POMOC DLA WIKTORII – GUZ W KANALE KRĘGOWYM
Nasza córka Wiktoria urodziła się 18 listopada 2008 roku. Zawsze była radosną i uśmiechnięta dziewczynką. Nigdy byśmy nie przypuszczali, że przyjdzie jej zmierzyć się z ciężką chorobą. Wszystko zmieniło się 8 czerwca 2018 roku. Wtedy też odebraliśmy wyniki rezonansu, które wskazują na zmianę guzowatą wypełniającą światło kanału kręgowego. Guz o wymiarach 86x15x15 mm wyjaśnia skąd u Wiktorii wzięły się dotychczasowe objawy.
Historia choroby naszej córki zaczęła się we wrześniu ubiegłego roku od krzywego chodu. Od razu udaliśmy się na wizytę prywatną do ortopedy, który stwierdził że wszystko jest w porządku, a ja jestem nadgorliwą matką. Brak poprawy w sposobie poruszania się Wiktorii nie dawał nam spokoju i udaliśmy się do kolejnych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii oraz rehabilitacji. Łącznie do tej pory było ich już jedenastu. Niestety część z nich podzielała zdanie pierwszego z lekarzy, pozostali zaś przyczyn takiego chodu córki doszukiwali się w przykurczach mięśniowych, idiopatycznej skoliozie i wadach postawy.
Zlecone przez ortopedę badanie RTG kręgosłupa również nic nie wykazało. Zostaliśmy więc skierowani na rehabilitację, którą rozpoczęliśmy w lutym. Niestety także i ona nie przynosiła żadnej poprawy. Na szczęście ostatni fizjoterapeuta Wiktorii polecił nam zgłosić się do reumatologa, który zlecił wykonanie rezonansu magnetycznego i szeregu badań, m.in. na boreliozę i choroby reumatyczne. Obawa o zdrowie Wiktorii zadecydowała o wykonaniu rezonansu prywatnie. Dziękujemy Bogu, że tak się stało bo zapewne szukanie przyczyny trwałoby nadal a nie wykryty guz mógłby rosnąć nadal zagrażając zdrowiu i życiu naszej córki.
Po odebraniu wyniku rezonansu pojawił się szok, niedowierzanie i okropne uczucie bezradności. Na szczęście na naszej drodze pojawili się wspaniali ludzie, dzięki pomocy których udało nam się skontaktować z wybitnym neurochirurgiem, profesorem Martinem Schumannem z niemieckiej kliniki w Tubingen. Profesor zgodził się podjąć próbę całkowitego usunięcia guza przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka uszkodzenia korzeni nerwowych. Dziękujemy za pomoc dzięki której Wiktoria mogła odbyć operację.
Rodzice Wiktorii,
Paulina i Arkadiusz Kaczyk
Pomóc Wiktorii można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “1614 pomoc dla Wiktorii Kaczyk”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Wiktoria:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
Title: „1614 Help for Wiktoria Kaczyk”
Aby przekazać 1% podatku dla Wiktorii:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “1614 pomoc dla Wiktorii Kaczyk”
Wiktorii można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: