CHCĘ BYĆ TĄ KTÓRA PODARUJE MU KAWAŁEK NIEBA W TEJ TRUDNEJ WALCE Z RAKIEM MÓZGU…
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Arek odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną.
Historia Arka:
„Dając komuś kawałek nieba, stajesz się częścią życia danej osoby”
„Kawałek nieba” – dla każdego jest czymś innym. Dla jednych to synonim marzeń o niespełnionych podróżach, nieosiągalnych przedmiotach, spotkaniach, zdobywaniu szczytów… Dla osób z chorobą nowotworową i ich rodzin to nadzieja na pozostanie jak najdłużej razem, na pokonanie wroga i powrót do codzienności, która czasem ciążyła, a teraz staje się czymś najbardziej wyczekiwanym na świecie.
Kawałek nieba dla tych osób to czasem pamięć innych, wsparcie emocjonalne, ale też materialne. Niestety pojawienie się choroby nowotworowej w rodzinie burzy porządek każdego dnia, rozsypuje na kawałki życie rodzinne i zawodowe, pozbawia rodzinę ważnej części, stawiając ją w obliczu problemów, z którymi musi sobie poradzić, jednocześnie będąc wsparciem dla chorego. Wiem, że nie mogę zrobić dla niego, tyle ile bym chciała, nie mogę zabrać złych myśli, które nie pozwalają mu zasnąć, bólu….
Nasza rodzina próbuje skleić to, co zabrała i nadal zabiera choroba mojego męża. Prosimy o wsparcie, które pozwoliłoby nam zyskać większy spokój i pewność, iż nie jesteśmy sami, oraz uzyskać pomoc finansową niezbędną w walce o zdrowie i lepszy każdy kolejny dzień. Fundusze zbieramy na sfinansowanie niezbędnej suplementacji, dojazdy do Centrum Onkologii we Wrocławiu kilka razy w miesiącu, oraz urządzenie Bioplaz, na które obecnie zbieramy, aby wspomóc się dalszym leczeniem.
Chciałabym być tą, która podaruje mu jego kawałek nieba.
Aby nasza córka mogła cieszyć się kolejnym dniem z tatą!