MALUTKI REMIGIUSZEK I WALKA Z GUZEM MÓZGU…
Nasz synek Remigiusz Wiatr urodził się 28 września 2015 r. w Bydgoszczy, jako zupełnie zdrowy chłopiec. Jest naszym jedynym i ukochanym dzieckiem. W połowie grudnia 2017 roku zaczęliśmy zauważać, że nasz wówczas dwuletni synek zaczyna coraz częściej się przewracać i tracić równowagę. Zaniepokojeni udaliśmy się do lekarza pediatry, który na szczęście od razu skierował nas do szpitala. Postawiona przez lekarzy neurologów diagnoza była przerażająca…
W trakcie wykonywanego rezonansu magnetycznego głowy Remigiusza wykryto rozległego guza o średnicy 4 cm. Jak potwierdzono w późniejszym badaniu histopatologicznym, to jeden z najokropniejszych nowotworów dziecięcych OUN – nowotwór złośliwy mózgu – móżdżku, tj. medulloblastoma (rdzeniak płodowy), w IV najwyższym stopniu złośliwości.
W dniu 15 stycznia 2018 r. Remigiusz przeszedł dzielnie bardzo poważną operację resekcji guza. Dzięki wspaniałym lekarzom (neurochirurgom), operacja się powiodła a guz został całkowicie usunięty.
Od początku lutego 2018 r. rozpoczęliśmy wyniszczającą młody organizm chemioterapię. Przeszliśmy 9 z 27 planowanych cykli. Niestety 18 września na kontrolnym rezonansie magnetycznym głowy wykryto wznowę.
Cztery dni przed swoimi trzecimi urodzinami, 24 września, nasz synek drugi raz musiał przejść ciężką operację, która na szczęście zakończyła się sukcesem. Badania histopatologiczne potwierdziły wznowę rdzeniaka płodowego. Od 12 października 2018 r. rozpoczęliśmy drugą linię leczenia na oddziale onkologicznym, w trakcie której niezbędny do ratowania życia może okazać się nierefundowany lek o nazwie Avastin. Jego koszt to ok. 7 500 zł (5 kapsułek po ok. 1 500 zł).
Z uwagi na zbliżający się termin podania leku (styczeń 2019 r.) nie jesteśmy w stanie, w tak krótkim czasie, uzbierać takiej sumy. Dlatego chcielibyśmy zwrócić się o pomoc do każdego, kto chce i jest w stanie przeznaczyć choćby najmniejszą kwotę, na ratowanie życia naszego dziecka. W przypadku, kiedy podanie powyższego leku nie będzie konieczne, chcielibyśmy zebrane pieniądze przeznaczyć na dalsze leczenie Remigiusza i Jego niezbędną
rehabilitację.
Bardzo prosimy w imieniu własnym i naszego dziecka o pomoc…
Aktualizacja:
W imieniu własnym i naszego Dziecka, chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim – bez wyjątku, którzy z potrzeby serca, w sposób bezinteresowny, zarówno duchowo jak i materialne, wspierają nas w walce o wartość najwyższą – życie naszego Dziecka.
Za sprawą Waszego działania, łatwiej jest nam pokonywać przeciwności losu. Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu, możemy dziś zapewnić naszemu Dziecku kosztowną rehabilitację, która jest dla nas niezbędna i stanowi szansę na powrót do pełnej sprawności i samodzielności. Dzięki Wam możemy również zaopatrywać nasze Dziecko w żywienie medyczne i bieżące leki.
Prosimy o przekazywanie 1% podatku dla Remigiusza w celu możliwości zapewnienia niezbędnej rehabilitacji po dwóch bardzo poważnych operacjach i ciężkim leczeniu onkologicznym.
Z wyrazami wdzięczności za nieocenioną pomoc
Rodzice Monika i Michał Wiatr
wraz Remigiuszkiem
Pomóc Remigiuszkowi można dokonując wpłaty na konto: 
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “1897 pomoc dla Remigiusza Wiatr”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Remigiusz:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: „1897 Help for Remigiusz Wiatr”
Aby przekazać 1% podatku dla Remigiuszka:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “1897 pomoc dla Remigiusza Wiatr”
Remigiuszkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:
