POKONAĆ RAKA DLA MOICH DZIECI I WNUKÓW

Jestem Piotr. Mam żonę i trzy córki, dwóch wnuków i trzy wnuczki, dla których chcę z całych sił walczyć, aby pokonać raka. W życiu ciężko pracowałem, więc na odpoczynek i przyjemności nie było czasu. W chwili obecnej jestem na emeryturze i pobieram zasiłek pielęgnacyjny, ponieważ zgodnie z orzeczeniem Komisji Lekarskiej jestem inwalidą grupy pierwszej.

Wykryto u mnie w 2014 r. nowotwór jelita grubego przy wstępnicy z mnogimi przerzutami do wątroby. Zalecono zabieg chirurgiczny. 28 kwietnia byłem operowany. Po operacji zrobiła mi się przepuklina pooperacyjna. Wykonałem badania Tomografu Komputerowego i w czerwcu rozpocząłem chemioterapię. Po 29 kursie chemioterapię przerwano, gdyż przestała działać. Po kolejnych badaniach TK guzki na wątrobie zaczęły się powiększać i pojawiły się na obu płatach płuc. Dlatego powróciłem na chemioterapię, otrzymałem mocniejszą która ponownie zmniejszyła guzy i dalej przestała być skuteczna. Postanowiłem pójść na konsultację do chirurga onkologa od wątroby. W kwietniu 2018 r. wycięto mi prawy płat wątroby. Po tym zabiegu udałem się do torakochirurga, w sierpniu 2018 r. wycięto trzy guzki z płuca prawego. W obu przypadkach, zabiegów operacyjny, nie odbyło się bez komplikacji.

Po operacji gdzie wycięto płat wątroby utworzył się zbiornik i ponownie wróciłem do szpitala, w którym walczę do dnia dzisiejszego. Oprócz tych zmian zaczynają rosnąć markery powyżej normy. Jestem pod stałą opieką onkologiczną i chirurgiczną. Z uwagi na wznowę na wątrobie postanowiono założyć mi plastykowe protezy na przewody żółciowe, żeby wykonać termoablację. Po założeniu protez i wykonaniu badań TK, na kominku radiologów i chirurgów zdecydowano że termoablacja nie może być wykonana z uwagi na zbyt blisko od wznowy są przewody żółciowe które mogą zostać uszkodzone.

zwracam się o pomoc, aby pokonać raka dla moich dzieci i wnuków.

Pomóc Piotrowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank