Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ZBURZYĆ MUR…

ZBURZYĆ MUR…


Kamil2

 

 

Noc – płacz i krzyk, znów noc – płacz i krzyk. Kolejna nieprzespana noc – to nieważne, najgorsze, że nie wiem dlaczego mój Kamilek tak płacze, przecież lekarz powiedział, że nie jest chory, zbadany był. Ma już dwa latka. Przecież wszystko było dobrze, zdrowy chłopiec, śmiał się tak często, gaworzył, rozbrajał uśmiechem, a teraz nie chce się bawić z innymi dziećmi i nie reaguje, jak woła się do niego po imieniu. Z przerażeniem patrzyłam jak przygląda się z uwagą tylko jak coś wiruje, kręci się, a reszta świata go nie interesuje. Czasem jakby mnie nie poznawał. Serce pękało mi z bólu na drobne kawałeczki. Dlaczego mój synek? Jak można mieć i tak powoli tracić swoje dziecko, które jest tak blisko, a zarazem nagle tak bardzo daleko. Jakby między nim i całym światem ktoś wybudował nagle bardzo wysoki mur – ścianę nie do pokonania. Między moim synkiem i mną! Konsultacje lekarzy i wyrok jednogłośny – ten wysoki mur to autyzm wczesnodziecięcy. Tak i dotyczy właśnie mojego synka. Jak tylko Kamilek tego nie widział, to tak bardzo mocno płakałam, tak długo, że zdawało się, że łez mi już brak…

Autyzm to poważne zaburzenie rozwojowe mózgu, któremu towarzyszy silne wewnętrzne izolowanie się dziecka od otoczenia, niezdolność do interakcji społecznych, zaburzenia mowy lub całkowity jej brak, słaby kontakt wzrokowy, problemy z rozwojem dziecka. Nie leczony może prowadzić do bardzo głębokich zaburzeń funkcjonowania w późniejszym wieku. Bez terapii dzieci reagują krzykiem i agresją.

Tak, mój synek jeszcze nie mówi. Jego oczy wyrażają więcej, niż mogą powiedzieć usta. Gdyby tylko potrafił, to powiedziałby: „Cześć, mam na imię Kamil. Chciałbym powiedzieć moim rodzicom, że bardzo ich kocham, ale jeszcze nie potrafię mówić. Jedyne słowo jakie umiem wypowiedzieć i mówię codziennie to słowo „mama””.

Wielokrotnie w głowie widziałam tą scenę kiedy mój Kamilek mówi „Mamo kocham Cię”, lub jak wyraża, co chciałby zrobić lub zjeść, jak ze mną rozmawia i bawi się z innymi dziećmi w piaskownicy. To na razie moje marzenie, którego nie osiągnę bez terapii, która jest dla nas bardzo droga. Tatuś Kamila jest ciężko chory i trudno nam wiązać koniec z końcem, a tak bardzo ważne jest, aby leczyć naszego synka. Bez pomocy nie damy rady. Terapia naprawdę bardzo pomaga, dzięki niej opanowuje się napady agresji, krzyku. Na terapii Kamilek uczyłby się mówić i oswajać z otoczeniem. Rozwija się wtedy i dąży do bycia samodzielnym i podobnym do rówieśników. Bardzo proszę o pomoc w rozwoju naszego synka. Jego przyszłość leży w moich rękach i zrobiłabym dla niego wszystko, dlatego zwracam się o pomoc, bo wiem, że sami nie damy rady. Pomoc byłoby darem bezcennym i krokiem milowym w rozwoju naszego synka. Czas bez terapii i rehabilitacji oznacza cofanie się w rozwoju, utrata tak ciężko osiągniętych postępów… Dla Kamila konieczna jest terapia integracji sensorycznej, terapia logopedyczna, słuchowa. . Dzięki niej można przywracać Kamilka światu, przywrócić go mnie – jego mamie….

Pomóc Kamilowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem:

“133 pomoc w leczeniu Kamila Orzelskiego”

wpłaty zagraniczne:

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Aby przekazać 1% podatku dla Kamila:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “133 pomoc dla Kamila Orzelskiego”

Kamilkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...