POMOC DLA FILIPKA

Filipek urodził się zdrowy. Dostał 10 pkt w skali Apgar. Problemy syna zaczęły się zaraz po wyjściu ze szpitala. Filip po szczepieniu na Bcg stał się niespokojny, zaczęły się nocne krzyki, prężenie całego ciała, alergie skórne pokarmowe. Po porodzie wystąpiły drgania kończyn które nie ustąpiły. Filipa w wieku 1,5 dzieliła przepaść z rówieśnikami. Wtedy zauważyłam ze jest coś nie tak. Po wielu wizytach u lekarzy dostaliśmy diagnozę końcowa 🙁 Autyzm dziecięcy. Nie wiedziałam w ogóle co to takiego i jak mogę pomoc własnemu dziecku.

Mając 3 latka poszedł do przedszkola dostosowanego do jego potrzeb. Zrobiliśmy szereg badań, w których wyszło m. in., że Filip ma silną alergię na gluten, białko mleka krowiego oraz jaja, pomarańcze, paprykę. Wyszło na to, że więcej rzeczy jeść nie może, niż może. Od tego zaczęła się nasza walka o jego lepsze życie. Przenieśliśmy go do jeszcze lepszego przedszkola gdzie będzie mieć terapie. Zaczęliśmy również terapie SI ze względu na zaburzenia zdiagnozowane u synka. Uczęszczamy na zajęcia z logopedą i neurologopedą raz w tygodniu. Jest to nadal mało, ale niestety na więcej nas nie stać. Korzystamy również z ośrodka wczesnej interwencji oraz poradni psychologiczno-pedagogicznej. W dalszym ciągu postępy są minimalne.

Dziś Filip ma 4 lata a jest na etapie 1,5 rocznego dziecka . Potrzebne mu rehabilitacje, przede wszystkim sensoryczna, logopedyczna i terapia Johansena ze względu na nadwrażliwość słuchową. To najważniejsze na dzień dzisiejszy zajęcia dla niego. Filip nic nie mówi, rozumie na swój sposób, ale niestety nie komunikuje się werbalnie.