NASZ KOCHANY SYNEK WALCZY Z GUZEM MÓZGU
Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Olek odszedł… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo go kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.
Historia Olka:
W listopadzie 2019r u naszego dziecka zdiagnozowano guza móżdżku, został zoperowany w Bydgoszczy, po wnikliwych badaniach histopatologicznych, okazało się najgorsze, Olek ma bardzo złośliwy nowotwór mózgu – medulloblastoma IV stopnia.
Nasz cały świat się zawalił, wszystko obecnie się skupia na chorobie syna. Mieszkamy od Szpitala 100 km, przebywaliśmy w nim ponad trzy tygodnie, gdyż po pierwszej chemii, wdał się gronkowiec. Pilnie trzeba było poddać kolejnej operacji usunięcia broviaca, gdyż tam doszło do zakażenia.
Po operacji usunięcia guza, nastąpiło porażenie jednej strony ciała, musi być poddany rehabilitacji, która jest dodatkowo płatna, gdyż chcemy jak najwięcej ćwiczyć, aby Olek szybciej doszedł do sprawności fizycznej.
Na dzień dzisiejszy Olek jest po chemii początkowej, sześciotygodniowej radioterapii i w trakcie chemii podtrzymujacej, ale po czwartej serii chemii mieliśmy kontrolny rezonans okazało się że Olek ma przerzuty do móżdżku tam kilkanaście guzków i przerzuty do kręgosłupa w części szyjnej tam dwa guzki. Na chwilę obecną mamy zmienimy protokół leczenia na bardziej agresywny.
Nie wiemy czy będzie nas czekało leczenie za granicą, jeśli będzie to dla nas szansa, podejmiemy wszystkie możliwości, aby nasz Olek był zdrowy. Leczenie naszego synka będzie długie i kosztowne, dlatego bardzo prosimy o wsparcie.
Rodzice Olka
