MATEUSZEK CHCE DOGONIĆ BRACI, MÓZGOWE PORAŻENIE DZIECIĘCE NIE MOŻE BYĆ PRZESZKODĄ
Walentynki 2017 były wyjątkowe, w 34 tygodniu ciąży urodzili się nasi dwaj synowie. W domu czekał na nich już starszy brat. Ciąża bliźniacza od początku była trudna. Od 28 tygodnia ciąży byłam hospitalizowana ze względu na zespół podkradania. Na szczęście chłopcy, mimo wcześniactwa urodzili się silni, parametry życiowe z dnia na dzień mieli coraz lepsze. Zakończył się największy strach o ich życie, od tego momentu miało być tylko lepiej i było, ale niestety tylko do czasu.
Nikt z nas nie przeczuwał, że z pozoru błahe problemy w rozwoju ruchowym Mateuszka okażą się problemem, z którym będzie się mierzył przez całe życie, przecież widziało i badało go tylu lekarzy, byliśmy pod stałą opieką neurologa, a nasz niepokój studzono i poddawano w wątpliwość. W tym przypadku muszę powiedzieć niestety, ale intuicja matki i odpowiedni ludzie na naszej drodze sprawili, że w 2-gim roku życia czar prysł i musieliśmy zmierzyć się z diagnozą jaką jest Mózgowe Porażenie Dziecięce pod postacią niedowładu połowiczego prawostronnego. Od tego momentu nasz dzień zmienił się o 180 stopni, a Mati jest intensywnie rehabilitowany.
Liczne konsultacje ze specjalistami, fachowa pomoc rehabilitantów, codzienna mozolna praca w domu okupiona dużym wysiłkiem sprawiły, że zrobił ogromne postępy. Ale ciągle potrzebuje stałej, intensywnej i bardzo kosztownej rehabilitacji, aby nadrobić stracony czas i pokonać ograniczenia. Żeby stymulować prawidłowy rozwój, Mateuszek uczestniczy w wielu terapiach tj.: rehabilitacja ruchowa, zajęcia logopedyczne, integracja sensoryczna, zajęcia z pedagogiem i psychologiem, a także bierze udział w kompleksowej rehabilitacji na turnusach. Dodatkowo dochodzą koszty związane ze specjalistycznym sprzętem ortopedycznym tj. ortezy, które trzeba regularnie wymieniać zgodnie ze zmieniającym się wzrostem dziecka. NFZ pokrywa tylko część kosztów, aby zapewnić synowi wszechstronny rozwój jesteśmy zdani na siebie i życzliwych znajomych. Nie możemy przerwać rehabilitacji, bo cofnęlibyśmy wszystkie osiągnięcia Mateusza do chwili diagnozy.
Dlatego prosimy, pomóż Mateuszowi dogonić w rozwoju braciszka Kubusia. Przekaż wpłatę na konto lub 1% podatku na dalsze leczenie i rehabilitację. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Bardzo dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy wesprą nas w walce o zdrowie naszego syna.
Pomóc Mateuszkowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2838 pomoc dla Mateusza Łuczaj”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Mateusz:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: „2838 Help for Mateusz Luczaj”
Aby przekazać 1% podatku dla Mateuszka:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2838 pomoc dla Mateusza Łuczaj”
Mateuszkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: