NASZA UKOCHANA MAMA WALCZY Z RAKIEM
Rok temu, rodzina otrzymała straszną wiadomość, która wywróciła świat do góry nogami – mama zachorowała na raka. To był szok dla wszystkich, ponieważ pomimo zaawansowanego wieku, była osobą pełną energii i życia, a jej zdrowie wydawało się nieniszczalne. Ludzie zazdrościli jej siły i witalności.
We wrześniu 2022 roku padła diagnoza – rak złośliwy sutka potrójnie ujemny. Rozpoczęto intensywną terapię, która obejmowała liczne wyjazdy na leczenie. Chemioterapia czerwona, a później biała, bardzo osłabiły organizm mamy. W wyniku leczenia, włosy zaczęły jej wypadać garściami, co było bolesnym doświadczeniem.
Niestety, to nie były jedyne konsekwencje chemioterapii. Paznokcie zeszły, a skóra stała się tak delikatna, że rany tworzyły się nawet od lekkiego dotyku. To był okropny widok i cierpienie.
W końcu nadszedł termin operacji usunięcia piersi, która była częścią planu leczenia. Jednak los był bezlitosny. Następstwem chemioterapii był udar, który skomplikował sytuację. Operację odwołano, a mama miała trudności z mówieniem i chodzeniem. To były przerażające chwile dla całej rodziny, która była bezradna wobec cierpienia matki.
Jednak po wielu trudnościach i długiej walce, kolejny termin operacji został wyznaczony. Niestety, mama zachorowała na zapalenie płuc, co opóźniło interwencję chirurgiczną. Na szczęście, dzięki wspaniałemu personelowi medycznemu i ogromnemu wsparciu rodziny, mama doczekała się operacji, która zakończyła się sukcesem.
Rana długo się goiła, niestety cukrzyca nie sprzyjała. Po zagojeniu rany mama została poddana radioterapii. Seria zabiegów okropnie poparzyła jej klatkę piersiową i pachę. To była jedna wielka rana. Nie pomagały żadne maści.
Ostatecznie naturalnymi metodami udało się zaleczyć ranę.
Teraz mama przechodzi ostatni etap, chemioterapia w tabletkach. Jest słaba, ale pełna nadziei.
Ta historia jest pełna wyzwań, cierpienia i walki, ale także pokazuje siłę rodziny i determinację mamy, która nie poddała się w obliczu przeciwności losu. Na leczenie i paliwo wydaliśmy bardzo duże pieniądze. I bardzo prosimy o wsparcie.
Pomóc Annie można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: 3829 pomoc dla Anny Kostrzak
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Anna:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: 3829 Help for Anna Kostrzak
Aby przekazać 1,5% podatku dla Anny:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%’ wpisać: 3829 pomoc dla Anny Kostrzak
Annie można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: