ABY NASZA CÓRECZKA BYŁA BEZPIECZNA I SZCZĘŚLIWA…

Nasza córeczka urodziła się z zespołem wad wrodzonych fokomelia – krótsze rączki z ubytkami kości, małopłytkowość, narośnięte palce w kończynach dolnych (będą operowane) , wada nerek , wada serca Vsd , deformacja kolan czekająca na zabieg, dysplazja stawu biodrowego, obecnie po zabiegu. Trwają konsultacje z lekarzami na temat operacji przedłużenia rączek Zuzi, aby ułatwić jej życie.

Od roku walczymy żeby zdiagnozować dobrze Zuzannę. Po zmianie miejsca zamieszkania córeczka zaczęła się dziwnie zachowywać. Stała się przelękniona, ma ataki. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Bardzo nas to zaniepokoiło. Przez upadki przy atakach miła rany, złamaną nogę, wybity ząb. Byliśmy bezradni. Szukaliśmy pomocy u wielu lekarzy, którzy stwierdzili padaczkę i przypisali leki, ale niestety ataki pojawiały się coraz częściej. Zuzia nie mogła sama funkcjonować. Dla bezpieczeństwa chodziła ze mną po domu za rękę, żeby się tylko nie przewrócić, bo każdy upadek był bardzo niebezpieczny.

Dalej szukaliśmy pomocy. Pani doktor z Bydgoszczy powiedziała, że to nie musi być padaczka zaleciła kolejne badanie eeg. Obecnie dominują u córeczki napady przestrachu, a nie padaczkowe, więc robimy badania, żeby pani doktor mogła postawić słuszną diagnozę.

Na dzień dzisiejszy dla bezpieczeństwa Zuzi musimy zakupić wózek, którym będzie mogła poruszać się bezpiecznie na spacerach w szkole, do której uwielbia chodzić. Zuzia uczęszcza do szkoły specjalnej w Golubiu-Dobrzyniu. Ma wspaniałych opiekunów, którzy pilnują ją na każdym
kroku. Zuzia bardzo przeżywa, że nie może uczestniczyć w lekcjach WFu, bo każdy się boi o nią.

Staramy się, żeby wszystko doszło do jakiejś stabilnej normy życiowej, żeby Zuzia mogła spędzać czas jak inne dzieci, bawić się, wychodzić na dwór . Potrzebujemy środków ma leczenie i rehabilitację Zuzi. Z powodu krótkich raczek konieczne jest ich usprawnianie ćwiczeniami. Jesteśmy dumni, że córeczka mimo swej niepełnosprawności pięknie pisze i maluje. Konieczny jest też zakup wózka, sprzętu do ćwiczeń.

Chcemy, aby nie czuła się inna, tylko taka jak wszystkie dzieci. Chcemy zawalczyć o przyszłość naszej córeczki, żeby żyło się jej lepiej, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nas zabraknie. Marzymy o tym, aby nasza córeczka była samodzielna i szczęśliwa.

Pomóc Zuzi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”