WYPADEK KTÓRY ZABRAŁ ZBYT WIELE…
05 maj cudowny ciepły wieczór. Damian wyszedł z domu z najlepszym kumplem do sklepu osiedlowego po napój …. Rozpędzone BMW sąsiada z którym mieszkał kilka lat w tym samym bloku w tej samej klatce schodowej na tym samym piętrze drzwi obok drzwi . Znali się wiele lat . Z ogromną siłą uderzył w Damiana na przejściu dla pieszych i uciekł z miejsca wypadku nie zatrzymując się by udzielić mu pomocy. Nie zatrzymał się bo pomyślał że przejechał dużego psa!!! W pierwszej chwili ratuje go kolega, z którym był, wraz z żołnierzami wracającymi ze służby z bazy lotnictwa taktycznego w Łasku . Długie oczekiwanie na karetkę. Docelowo szpital „Kopernik ” w Łodzi . Blok operacyjny . Czekanie niepewność trwająca wiele godzin. Kilkunastotygodniowe przebywanie na Intensywnej terapii bez jakichkolwiek rezultatów . Na prośbę rodziców transport ( rajd przez zakorkowaną Łódź w stanie ciężkim) do „Centrum Zdrowia Matki Polki ” w Łodzi. Kierowca BMW nie dał Mu żadnych szans by mógł cieszyć się latem 2014r. Nie obchodził w tym roku swoich urodzin, zakończenia roku szkolnego oraz rozpoczęcia nowego. Wakacje spędził na intensywnej terapii.” Najbardziej boli to że patrzy na mnie swoimi oczami a ja nie mam z nim żadnego kontaktu” – stan śpiączki mózgowej.
Stan Damiana po urazie komunikacyjnym:
1 . Śpiączka mózgowa pourazowa
2 . Wodogłowie pourazowe
3 . Stan po implantacji zastawki komorowo – otrzewnowej
4 . Zatorowość płucna
5 . Zmiany zakrzepowo – zarostowe naczyń żylnych
6 złamanie części postawnej kości potylicznej
7 . Złamanie obydwu piramid skroniowych
8 . Złamanie prawego kłykcia potylicznego
9 . Stłuczenie pnia mózgu
10. Rozlane pourazowe uszkodzenie mózgu
11. Podpajęczynówkowy krwotok pourazowy
12. Stłuczenie klatki piersiowej
13. Stłuczenie płuc
14. Stłuczenie serca
15. Pourazowa odma opłucnowa prawostronna
16. Stan po drenażu
17. Pourazowe pęknięcie śledziony z krwotokiem do jamy otrzewnowej
18. Stan po splenektomii… ( usunięcie śledziony )
19. Złamanie chirurgiczne szyjki kości ramiennej prawej…
20. Złamanie podudzia prawego ze stabilizacją zewnętrzną…
Po siedmiu miesiącach w szpitalu Damian wrócił do domu. Na 3 tygodnie. W dniu 29 grudnia o godzinie 12 musiał stawić się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie . Szpital Matki Polki nie był w stanie zaoferować Mu już nic dobrego . Ostatnie leczenie polegało na podawaniu leków przeciwbólowych . Niestety wyjazd do Warszawy musiał zostać odłożony, ponieważ Damian miał w nodze stabilizator, który uniemożliwiał rehabilitacje. Dnia 29.12.2014 został usunięty i założono szynę gipsową. 21.01.2015 Damian trafił do Centrum Kliniczno-dydaktycznego w Łodzi na kolejną operację nogi, drugi etap leczenia skomplikowanego złamania kości, lekarze podjęli próbę zespolenia śródszpikowego oraz uzupełnienia ubytków w kości przeszczepami z innego miejsca. Operacji udało się uniknąć, profesor i jego zespoł z CKD w Łodzi po wykonaniu specjalistycznego prześwietlenia i naradzie lekarskiej postanowił dać szansę na samozrośnięcie się nogi. Tym samym nie naraził Damiana na niepotrzebny stres, ból, narkozę związane z operacją. Niestety przez kilka miesięcy stabilizator tkwił w nodze Damiana niepotrzebnie, gdyż po jego usunięciu wystarczyły 3 tygodnie by kości zbliżyły się do siebie. Więc przez złe decyzje lekarzy przez 8 mieś Damian nie był rehabilitowany.
Mimo kilku prób Damian nadal nie radził sobie na tyle aby pozostał na samodzielnym oddechu. Znowu podłączono go do respiratora. Najgorsze jest jednak to , że nie wiadomo dlaczego? Zaproponowano tylko kolejny zabieg – powrót do rurki tracheotomijnej, której założenie może wiązać się z pozostaniem jej na dłużej. Jak się później okazało Damian miał zatorowość płucną, która również udalo się po pewnym czasie opanować.
Swoje 18 urodziny Damian spędził w szpitalu…
We wrześniu Damian opuścił CZD. Postęp był znaczny: pojechał tam w dość ciężkim stanie, jako dziecko leżące , wymagające pełnej opieki. Od odsysania po karmienie i zmienianie pozycji w łóżku. Po powrocie potrafi utrzymać kanapkę, w miarę sprawnie korzystać z laptopa, z pomocą przesiąść się z łóżka na wózek. Stawia pierwsze kroki, pamięta nawet słowa piosenek angielskojęzycznych. Rozmawia z nami i żartuje. Jeszcze długa droga przed nim i teraz ma szansę na powrót do sprawności jeśli tylko odbędzie intensywną rehabilitację – na to bardzo potrzebna jest pomoc…
Pomóc Damianowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
“427 pomoc w leczeniu Damiana Malinowski”
wpłaty zagraniczne:
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Aby przekazać 1% podatku dla Damiana:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “427 pomoc dla Damiana Malinowskiego”
Damianowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: