logowanie do subkont

Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom

Fundacja Kawałek Nieba

Fundacja Kawałek Nieba

KRS 0000382243

Category Archives: Podopieczni

NIKOŚ KONTRA GUZ MÓZGU AT/RT!

Proszę z całego mojego serduszka, pomóż mi! Jestem Nikoś, urodziłem się 06.03.2018r. Gdy się urodziłem Nic nie wskazywało na to, że życie mojej rodziny za chwilę legnie w gruzach! W wieku 8 miesięcy zdiagnozowano u mnie bardzo złośliwego i rzadko spotykanego Guza mózgu Atypical Teratoid Rhabdoid Tumor o najgorszym IV stopniu złośliwości. Lekarze nie dawali mi żadnych szans na wyleczenie, lecz ja się nie poddalem i stwierdziłem, że muszę walczyć! Dzięki specjalista w Czd w Warszawie przeszedłem szereg skomplikowanych operacji po których udało się usunąć z mojej małej główki tego potwora, który zabijal mnie dzień po dniu!

POMOC DLA JULII W WALCE Z GUZEM MÓZGU

Uśmiech Julii sprawia, że nie widać ciężkiej choroby. Na pierwszy rzut oka wygląda jak zdrowa dziewczynka…
Julia ma 7 lat, w lipcu przeszła skomplikowaną operację w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w wyniku której wykryto i częściowo usunięto GUZ PNIA MÓZGU i RDZENIA SZYJNEGO. Potrzebuje wsparcia finansowego, dzięki któremu będzie możliwa dalsza rehabilitacja i specjalistyczna opieka/pomoc.

ELIASZEK WALCZY Z GUZEM MÓZGU

Eliasz ma 2,5 roku. Do tej pory był okazem zdrowia i radosnym chłopcem. W sierpniu tego roku u naszego synka pojawiły się nie mające przyczyny wymioty i zaburzenia równowagi. Po wykonaniu rezonansu wykryto nowotwór złośliwy II/III stopnia, umiejscowiony w móżdżku. 09.09.2019r. przeszedł ciężką operację usunięcia guza w „Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. Przed nim długie leczenie, polegające na co 3-tygodniowym podawaniu chemioterapii w w/w placówce.

ASIA I BARDZO TRUDNA WALKA Z GUZEM MÓZGU

Historia Asi zaczyna się 6 czerwca 2013 roku, kiedy to postanowiła urodzić się 4 dni po planowanym terminie porodu i zrobić prezent rodzicom na 4 rocznicę ślubu. Później byliśmy kochająca się rodziną, a Asia dorastała u boku swojej starszej siostry Oli. Uwielbialiśmy spędzać wspólnie czas, szczególnie magiczne były wakacyjne chwile, ostatnie w styczniu 2018 r. wybraliśmy się jak zawsze całą rodzinką na narty, gdzie Asia świetnie samodzielnie wykonywała swoje pierwsze zjazdy. Wtedy nikt z nas nie myślał, że w Asi głowie znajduje się ogromny guz, który już do końca życia nie pozwoli nam spać spokojnie.

MATEUSZ I BARDZO TRUDNA WALKA Z GUZEM MÓZGU

Dzień dobry, mam na imię Mateusz, mam 11 lat. Do 30 kwietnia 2019 roku, byłem szczęśliwym, wesołym nastolatkiem, czerpiącym radość z każdego dnia życia. Byłem aktywny fizycznie, uprawiałem sporty (piłkę nożną, taekwon-do oraz kolarstwo) byłem pogodnym i wesołym dzieckiem, świetnie radziłem sobie w szkole. Tego dnia został zdiagnozowany u mnie nowotwór złośliwy Ependymoma WHO G II o wymiarach 56x47x46mm – POTWÓR, który zaczął niszczyć mój mózg. Informacja o chorobie była dla mnie jak i dla moich rodziców ogromnym szokiem i tragedią.

MILENKA WALCZY Z BIAŁACZKĄ

Jestem Milenka Kędziora, mam 5 lat. Urodziłam się zdrową dziewczynką. Zawsze byłam pełna energii i radości. Od 3 roku życia chodziłam do przedszkola, gdzie miałam wspaniałe Panie i ukochanych kolegów i koleżanki. W maju 2019 trafiłam do szpitala, po wielu badaniach i konstatacjach zdiagnozowano u mnie ostrą białaczkę limfoblastyczną. Od tego czasu przebywam wraz z Mamą na oddziale hematologii dziecięcej w Gdańsku. Pobyt w szpitalu i przyjmowane leki to konieczność dla ratowania zdrowia i życia. Po zakończeniu intensywnego leczenia szpitalnego czeka mnie jeszcze leczenie podtrzymujące, stałe kontrole w klinice oraz rehabilitacja. Proszę o wpłaty na konto i Twój 1% podatku.

POMOC W WALCE Z NOWOTWOREM

Mam na imię Wiesława. Leczę się onkologicznie na raka piersi. Jestem po operacji chirurgicznej. Utrzymuję się tylko z renty rodzinnej na dziecko. Sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Mam zaplanowaną radioterapię. Muszę dojeżdżać do szpitala ok 70 km w jedną stronę. Bardzo potrzebuję pomocy na lekarstwa, dojazdy do szpitala i niezbędne zabiegi podtrzymujące mnie przy życiu.

MALUTKA AMELKA WALCZY Z NOWOTWOREM WĄTROBY

Jesteśmy rodzicami 2-letniej Amelki, która w kwietniu tego roku zachorowała na nowotwór wątroby hepatoblastoma). Od tego czasu walczymy każdego dnia o życie córki. W jednym momencie świat nam się zawalił… Guz rósł w błyskawicznym tempie, jego wymiary wynosiły już nawet 14 cm. Trafiliśmy do szpitala w Bydgoszczy, tam Amelia miała podane 9 chemii. Niestety guz okazał się nieoperacyjny. Wstępnie mówiono nam, że operacja usunięcia guza odbędzie się w Gdańsku. Niestety profesor Kliniki poinformował nas, że cała wątroba jest zajęta. Usłyszeliśmy słowa,”Państwa dziecka nie da się uratować.. ”

NASZ SYNEK DAVID WALCZY Z GUZEM MÓZGU

David urodził się 3 lata temu w Nukusie, w dalekim Uzbekistanie. Gdy miał parę tygodni, rodzice zaniepokoili się. Zauważyli, że na jego ciele pojawiają się coraz liczniejsze plamki w kolorze kawy z mlekiem. Mimo licznych pytań ze strony rodziców, którzy czuli, że coś jest nie w porządku, tamtejsi lekarze nie byli w stanie prawidłowo zdiagnozować przypadłości Davida i zbagatelizowali objawy.

DZIELNY PATRYŚ KONTRA BARDZO TRUDNY PRZECIWNIK – GUZ MÓZGU

Guz mózgu tylnej jamy- wyściółczak anaplastyczny lll stopień złośliwy (glejak) środkowego układu nerwowego .
W dniu w którym się wszystko zaczęło. Był ciepły pogodny lipcowy dzień ja i mój młodszy brat obchodziliśmy razem urodzinki. Przybyli goście, koledzy i koleżanki było mnóstwo zabawy śmiechu i dużo prezentów. Byłem szczęśliwym zdrowym 4 latkiem do następnego dnia jak zaczęła mnie boleć strasznie głowa i miałem wymioty ale po dłuższej chwili wszystko przeszło byłem nadal pogodnym chłopcem cieszący się z prezentów urodzinowych.

NASZA CÓRECZKA AGATKA WALCZY Z BIAŁACZKĄ

To nasza długo wyczekiwana 3,5 letnia córeczka Agatka. Dziecko żywe, zainteresowane wszystkim i chcące wszystkiego spróbować, nieszablonowe, które nagle zmieniło się w apatycznego śpioszka. Diagnoza była bezlitosna: ostra białaczka limfoblastyczna. W jednej chwili nasz świat runął, życie jakie mieliśmy do tej pory, przestało istnieć. Rozpoczęła się dramatyczna walka o Jej życie i zdrowie.

RATUNEK DLA LENKI W WALCE Z GUZEM MÓZGU

Moi Drodzy, Szanowni Państwo, chcieliśmy przedstawić Wam Naszą kochaną LENKĘ. Do niedawna Nasza niespełna dwuletnia córeczka była radosnym, normalnie rozwijającym się dzieckiem 🙂 12 lipca Nasz świat legł w gruzach…u Naszej małej księżniczki, która dopiero zaczęła swoją przygodę z życiem zdiagnozowano guza mózgu o III stopniu złośliwości! Dla każdego rodzica taka wiadomość to najgorsze co może się zdarzyć… chore dziecko. Szok trwał bardzo krótko ponieważ wiedzieliśmy, że nie mamy czasu, musimy ratować Nasze słoneczko.

MARCEL WOJOWNIK WALCZY Z NEUROBLASTOMĄ

Ile może znieść serce matki? Już teraz wiem, że wiele… Razem z mężem codziennie patrzymy na cierpienie naszego dziecka, a nasze serca pękają nam na milion kawałków. Sklejamy je miłością do Marcelka i walczymy. Opowiemy Ci naszą historię. Marcelek to nasze pierwsze dziecko. Wyczekane, wytęsknione. Ciąża przebiegała prawidłowo, a nasz Maluszek urodził się 5 stycznia 2018 roku. Od początku jednak mieliśmy problem zdrowotne – alergia pokarmowa i skórna, problemy z brzuszkiem, ulewanie. Byliśmy pod stałą opieką specjalistów, pobyty w szpitalu, usg i wiele innych badań. W końcu trafiliśmy do profesora w Łodzi. Podejrzewał atopowe zapalenie skóry.

NASZ KOCHANY SYNEK WALCZY Z NOWOTWOREM

Życie naszego jedenastoletniego Kubusia i naszej rodziny wywróciło się do góry nogami.. Dotychczas Jakub był energicznym chłopcem, który właściwie nie chorował. Wszystko zaczęło się 12 czerwca 2019, trafiliśmy na SOR w Krakowie. Zaniepokoił nas guz, który pojawił się z dnia na dzień w okolicach ściany klatki piersiowej po prawej stronie. Zostaliśmy przyjęci na Odział Hematologiczno-Onkologiczny. Na drugi dzień (13 czerwca 2019) w wykonanym badaniu tomografii komputerowej stwierdzono liczne zmiany – Wynik badań był dla nas wszystkich jak wyrok. Kuba ma nowotwora typu Chłoniak limfablastyczny – stopnia III.

„MAMO DLACZEGO MUSIMY BYĆ W SZPITALU? SYNUŚ KREWKA CI SIĘ ZEPSUŁA”

Pawełek jako trzylatek poszedł do przedszkola. Nigdy poważnie nie chorował, nigdy nie byliśmy w szpitalu. Rozwijał się prawidłowo. Wcześnie zaczął chodzić i mówić. Zawsze byliśmy i jesteśmy dumni z naszego synka. W maju br. Pawełek zaczął pokasływać, miał lekko zaczerwienione gardło. Przez trzy dni utrzymywała się temperatura około 38 ᵒ C. Na wizytach u lekarza osłuchowo czysto. Brak podstaw do podania antybiotyku. Czwartego dnia utrzymywał się stan podgorączkowy około 37 ᵒ C. Kolejne wizyty u lekarza i nadal bez zmian. Konsultacja u innego lekarza również bez zmian. Wciąż osłuchowo czysto. Gardło tym razem lekko różowe.

BY SERDUSZKO WERONIKI MOGŁO NADAL BIĆ…

Błagamy ludzi dobrej woli o pomoc w uratowaniu życia naszej córeczki. Weronika ma 12 lat i jest bardzo pogodną i pełną życia dziewczynką. Ma bardzo skąp likowaną wadę serca – hipoplazję lewej komory i zastawki mitralnej, podwójne odejście naczyń z prawej komory z ubytkiem międzykomorowym. W czasie swojego krótkiego życia przeszła już kilka bardzo ciężkich operacji i cewnikowań serca. Nie obyło się bez powikłań; po pierwszej operacji nastąpiło zatrzymanie krążenia co spowodowało udar, którego następstwem do dzisiejszego dnia jest niedowład spastyczny prawostronny, a po trzeciej operacji pojawiła się padaczka objawowa, którą leczymy do dzisiaj.

MALUTKA MAJCIA I TRUDNA WALKA Z NOWOTWOREM

Majcia była dzieckiem energicznym, pełną radości życia, ciekawą świata 3 latką. Uwielbiała chodzić do przedszkola, do swoich koleżanek i kolegów do pań które w cudowny sposób pokazywały i uczyły nowych zadań. Kochała to. Śpiewała piosenki, recytowała wierszyki, kolorowała i tańczyła … aż do momentu gdy pojawiający się siniak pod oczkiem powoli odbierał jej energię. Powoli stawała się słaba , bez chęci do zabawy ale z uśmiechem na twarzy, bez apetytu.

KAROLINKA PO RAZ TRZECI WRÓCIŁA DO KOSZMARU WALKI Z BIAŁACZKĄ

Karolinka zachorowała na białaczkę limfoblastyczną po raz pierwszy kilka lat temu. Miała 2-latka. Mała dziewczynka, nagle umieszczona na onkologii, która na długi czas stała się jej domem. Wszystko zaczęło się banalnie – podejrzewano infekcję, dostaliśmy antybiotyk. Chwilę później dostaliśmy skierowanie do szpitala, a tam szybko zdiagnozowano białaczkę. Karolina prawie minęła się na oddziale ze swoim 5-letnim braciszkiem, który właśnie opuszczał oddział po długotrwałym leczeniu. Drugie dziecko w szpitalu, a w domu jeszcze piątka. W tym malutka córeczka, która dopiero przyszła na świat. Wtedy liczył się każdy dzień.

KAROLEK I JEGO WALKA Z ATOPOWYM ZAPALENIEM SKÓRY

Karolek od kilku lat cierpi na ciężką postać atopowego zapalenia skóry. Walka z tą okrutną chorobą zaczęła się już od pierwszych miesięcy życia naszego synka, kiedy to na jego ciele pojawiły się wysypki, zaczerwienia a także suche plamy. Początkowo lekarze przepisywali maści nawilżające, jednak kiedy nie zauważono żadnej poprawy zastosowano sterydy oraz kortykosteroidy. Do leczenia włączono również syropy na alergie a także leki na uspokojenie, aby złagodzić swędzenie.

MALUTKI KASPEREK WALCZY Z BIAŁACZKĄ

Życie, niespełna czteroletniego Kasperka i naszej` rodziny w ostatnich tygodniach wywróciło się do góry nogami. Dotychczas właściwie nie chorował. Rozwijał się normalne jak jego rówieśnicy… Wszystko zaczęło się 9 czerwca, gdy trafiliśmy z synkiem na SOR w Wadowicach. Zaniepokoiły nas plamy na ciele, takie jakby sińce… W szpitalu od razu zlecili badania krwi. Niestety. Ich wynik zabrzmiał jak wyrok. Kasper ma ostrą białaczkę. Niezwłocznie przewieziono nas karetką do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Pierwsze myśli? – Przecież to niemożliwe!

CIĄŻA, OIOM, ŚPIĄCZKA, WALKA O POWRÓT DO ŻYCIA…

Czasami trzeba poprosić o pomoc. Nazywam się Beata Turowska, do niedawna jeszcze Brzezińska i tak pewnie kojarzy mnie większość znajomych. Planowałam, chyba jak każdy, piękne życie. Właśnie założyłam rodzinę, spodziewałam się dziecka, gdy nagle, 9 października bardzo źle się poczułam i trafiłam do szpitala. Niby normalna sprawa, nudności i wymioty w ciąży nie są niczym wyjątkowym. Jednak nasilające się objawy były symptomami czegoś znacznie poważniejszego.

NASZ UKOCHANY SYNEK WALCZY Z BIAŁACZKĄ

Jesteśmy rodzicami 5 letniego chłopca o imieniu Nolan. Przed przyjściem na świat naszego syna bardzo długo zastanawialiśmy się jakie imię dla niego wybrać. Chcieliśmy, aby imię to było silne z bardzo mocnym przesłaniem, ale zarazem wrażliwe i piękne. Wybraliśmy imię Nolan – tradycyjne imię Irlandzkie, które oznacza coś dla nas bardzo szczególnego – WOJOWNIK i ZWYCIĘZCA.

WOJOWNICZA ELENKA WALCZY Z NOWOTWOREM OD NARODZIN

Moja córeczka Elena od urodzenia choruje na nowotwór złośliwy kości krzyżowo ogonowej. Od pierwszych dni życia przebywamy z córeczka w szpitalu. Najpierw 3 tygodnie na Intensywnej terapii, następnie 2 tygodnie na chirurgii teraz na Oddziale Hematologiczno-Onkologicznym. Mała przeszła poważne operacje, jest na chemii którą ciężko znosi. Ma poważne powikłania po lekach, biegunki które doprowadzają do odparzeń pupy i wymioty przez które powstają jej afty w buzi.

PROSZĘ O POMOC W WALCE Z GLEJAKIEM IV STOPNIA

Jestem Sebastian i mam 41 lat. W czerwcu 2019 r. zdiagnozowano u mnie glejaka wielopostaciowego IV stopnia – guza najgorszego z możliwych, charakteryzującego się tendencją do wznowy. 19 czerwca 2019 r. zostałem zoperowany w szpitalu w Lublinie. Następnie przeszedłem radio i chemioterapię. Po zakończeniu radioterapii ale jeszcze w trakcie chemioterapii, w październiku 2019 r., rozpocząłem terapię immunologiczną w Immunologisches Onkologisches Zentrum Kӧln (Niemcy).

ABY JANEK POKONAŁ RAKA I WRÓCIŁ DO ŻYCIA PEŁNEGO PLANÓW I MARZEŃ

Janek to 16 letni chłopak, u którego w kwietniu 2019 roku zdiagnozowano nowotwór złośliwy kości. Janek 2 marca 2019 roku złamał nogę a dokładniej szyjkę kości udowej, wtedy też podczas badania histopstologicznego okazało się, że było to złamanie patologiczne. Wynik badania osteosarcoma był dla nas prawdziwym ciosem. Ta diagnoza zmieniła całe nasze życie i priorytety. Zaczęła się nasza walka o zdrowie i życie Janka. Nowotwór zaatakował podstępnie, nie dając żadnych objawów przed złamaniem. Janek do czasu złamania, był aktywnym chłopakiem, każdą wolną chwilę spędzał na stoku jeżdżąc na nartach a latem zdobywał najwyższe szczyty w Tatrach.

MISZA I BARDZO TRUDNA WALKA Z BIAŁACZKĄ

Pychkar Mychajlo urodził się 04.06.2003 roku na Ukrainie. W 2015 roku zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Był leczony na Ukrainie. W 2018 roku miał nawrót choroby. Mychajlo stracił słuch i wzrok. W tej chwili słuch powrócił, ale wzrok jeszcze nie. Przeszedł blok chemioterapii, aby nie było nawrotu choroby. Jednak okazało się, że był potrzebny przeszczep szpiku kostnego. Transplantacja odbyła się w Szpitalu im. Doktora Jurasza w Bydgoszczy. Teraz Misza jest na 88 dniowym leczeniu po przeszczepie. Występują efekty ubocze. Jest wymagane dodatkowe leczenie i rehabilitacja. Misza nie ma polskiego ubezpieczenia, więc leczenie jest dla nich bardzo kosztowne. Bardzo potrzebuje pomocy.

POMÓŻCIE GABRYSI WRÓCIĆ DO ZDROWIA – WALKA Z NOWOTWOREM

To jest Gabrysia. Gabrysia nigdy nie chorowała, nigdy nie miała pobieranej krwi bo nie było takiej potrzeby. Nagle Gabrysię zaczął męczyć kaszel doszła temperatura i tak to trwało miesiąc . Kolejne wizyty u lekarzy, skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia oskrzeli. Dla Gabrysi to już była nagła stresująca sytuacja , prześwitlenie płuc. Szok niedowierzanie guz w klatce piersiowej ponad 10 cm, narządy poprzesuwane. Jak to możliwe przcież Gabrysia ma dopiero 3,5 roku, małą klatkę piersiową. Diagnoza chłoniak śródpiersia T-komórkowy. Świat wywraca się do góry nogami, mnóstwo stresujących badań, płacz, szpital naszym nowym domem.

ŻYCIE KTÓRE PISZE TRUDNY SCENARIUSZ – RATUNEK PRZED AMPUTACJĄ NÓŻKI CÓRECZKI I MOJA WALKA Z RAKIEM…

3 ostatnie lata mojego życia to okres ciągłej walki, stresu… Walki o moją mamę kiedy będąc w ciąży starałam się ją wyciągnąć ze śmiertelnej choroby. Każdy dzień był jak bitwa z przeciwnikiem, który nie dawał za wygraną. Kiedy byłam w ciąży wierzyłam , że po narodzinach córki zła karta się odwróci. Że wreszcie będzie tak jak kiedyś. Niestety po narodzinach córeczki i ogromnej radości przyszedł jednocześnie strach… Strach o Jej sprawność i przyszłość. Córeczka urodziła się z bardzo rzadka skomplikowana wada nóżki. Bez kosztownej operacji w USA groziła jej amputacja. Znów stanęliśmy do walki z przeciwnościami losu.

KUBUŚ WALCZY Z GUZEM MÓZGU

Kubuś to 5-letni bardzo wesoły chłopiec. Rozwijał się prawidłowo, był sprawny fizycznie. Jeździł rowerkiem, na nartach, biegał, pływał… Jedynym jego problemem był opóźniony rozwój mowy. Jako rodziców zaczęło nas to niepokoić, więc rozpoczęliśmy wędrówki po lekarzach, logopedach,- psychologach. Badaliśmy go pod kątem zaburzeń ze spektrum autyzmu. Ciężko pracowaliśmy nad jego rozwojem, jednak efekty były mało zadowalające. We wrześniu 2019 roku jeden z lekarzy skierował nas na oddział neurologii, gdzie przeprowadzono rezonans magnetyczny głowy. Wykazał on guza w IV komorze.

POMÓŻMY MICHAŁOWI WYGRAĆ Z NOWOTWOREM

Michał ma 13 lat, jak większość chłopców w jego wieku uwielbia gry komputerowe, jazdę na rowerze, marzy o własnym motocyklu marki Kawasaki. A raczej marzył… Dziś najważniejsze dla niego jest znowu móc stanąć na własnych nogach. 1 września 2019r. jego koleżanki i koledzy rozpoczęli naukę w klasie 7. Oni rozpoczęli – On nie. W sierpniu spokojne dotąd życie Michała i jego rodziny uległo całkowitej zmianie. Okazało się, że pozornie niegroźny uraz kolana, to jeden ze stosunkowo rzadko występujących u ludzi nowotworów złośliwych -mięsak kościopochodny (Osteosarkoma).

Płatność on-line na pomoc dzieciom:

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...

© 2024 Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"