ARMIA JULIANA – HISTORIA DZIELNEGO WOJOWNIKA
Plan z założenia był prosty – bawić się, śmiać, uczyć, poznawać świat, czerpać radość z każdego kolejnego dnia. Niestety, na 2 miesiące przed 4-mi urodzinami Julka, ostra białaczka limfoblastyczna zburzyła nasze zamierzenia. Kiedy 18 listopada 2016 roku zapadła diagnoza, że nasz ciągle rozbiegany i uśmiechnięty syn musi stanąć do walki z nowotworem, nadal mieliśmy nadzieję, że to tylko koszmarny sen. Dziś nasza codzienność to szpital (niekiedy dom), leki, kroplówki, badania, ale też – pomimo wszystko – uśmiech i zabawa. I wiara w to, że się uda, że znów będziemy szaleć w parku, skakać po kałużach i jeść porzeczki prosto z krzaka.