MALEŃKA LUIZKA I 1% SZANS NA PRZEŻYCIE…
„ Proszę przyczyń się do tego, aby uśmiech na tej małej buzi był jak najczęstszy, a z oczek już nigdy nie płynęły łzy strachu i bólu.” Przedstawiam Wam Kochani Luizkę. To prawie 2,5 letnia mądra, uśmiechnięta dziewczynka. Luizka tak się spieszyła, aby poznać ten świat, ze postanowiła do nas przyjść już w 26 tygodniu ciąży. Zamiast cudu pięknych narodzin, było przerażenie, łzy, strach, widok malutkich pokłutych raczek, ciałka zaplątanego w kabelkach, piszczące maszyny przy spadkach saturacji, które brzmiały w uszach dzień i noc, serce w gardle na każdy dźwięk telefonu, były nieustanne modlitwy i … wielka nadzieja – skoro jesteś, skoro Ty dajesz radę, mimo, ze cała mieścisz się w dwóch dłoniach – walczysz jak najdzielniejszy lew – to my też musimy być dzielni i już niedługo wszystko będzie dobrze…