Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

MOIM MARZENIEM JEST ZOBACZYĆ UŚMIECH MAMY… ABYŚMY ZNÓW BYLI RAZEM…

MOIM MARZENIEM JEST ZOBACZYĆ UŚMIECH MAMY… ABYŚMY ZNÓW BYLI RAZEM…

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Grażyna odeszła. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy ją tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu. Dzięki Wam była dłużej razem z ukochaną rodziną.

Historia Grażyny:

Rok 2016 przyniósł naszej rodzinie wiele smutku…
04 listopada 2016 roku odeszła moja ukochana babcia (mama mamy).
04 grudnia 2016 mama straciła przytomność przy biurku. Ojczym wraz z mamy przyjaciółką podjęli reanimację mamy…

Mama nie wybudziła się ze śpiączki farmakologicznej, a ordynator nie pozostawiła nam żadnych złudzeń.

Po mojej ukochanej mamie, zawsze miałam zmysł organizacyjny. Nawet w trudnych chwilach zawsze się podnosimy, mimo cierpienia.

Nie poddałam się do dzisiaj 🙂
Choć chwile bywają różne.

Znalazłam ośrodek w Toruniu, który zajmuje się ‚wybudzeniami’. Mieliśmy trochę oszczędności i mamy ogromną wiarę! 🙂

Od stycznia 2017 jesteśmy z mamą w Toruniu.

W mieszkaniu gdzie rodzice mieszkają, w Grodzisku Mazowieckim, został sam, mój wujek (80 lat). Mama jest w Toruniu. Ja z kolei mieszkam w Warszawie.

Z ojczymem mamy 3 domy i tak żyjemy od stycznia 2017. Na walizkach. Między Grodziskiem – Toruniem – Warszawą. Staramy się związać koniec z końcem. Najważniejsze to się nie poddawać. 🙂

Opłacamy (jakoś się jeszcze udaje) opłaty za 3 domy i dzięki pomocy dobrych Aniołów pobyt mamy w ZOL w Toruniu (2000pln) miesięcznie.

Mama wraca. :)))
Zaczyna odpowiadać nam mrugnięciami oczu.
W trakcie specjalistycznego EEG odpowiedziała TAK na 3 pytania:
– Mama, chcesz wracać do domu?
– Mamuś, boli Cię noga?
– Mama, zapaliłabyś papierosa?

:)))
To są cuda.
Mama jest z nami, nigdy w to z ojczymem nie zwątpiliśmy.

Mieszkanie w Grodzisku niestety nie spełnia naszych potrzeb, związanych z naszym powrotem do domu a pobyt w Toruniu dobiega końca ze względu na zbyt małe możliwości kadrowe, które pozwoliłyby na intensywną rehabilitację, ćwiczenia z neurologopedą i innymi specjalistami. Również okulistą.

Moim marzeniem jest zobaczyć uśmiech mamy. Moim marzeniem jest też aby umożliwić mamie wyrażanie własnego zdania, aby w choć małym stopniu nie czuła się „ubezwłasnowolniona”. Nie poddała się nawet na chwilę przez ostatnie miesiące. Kopie tunel, kopiemy i my. Niebawem się spotkamy :)))

Chcemy pojechać do Krakowa, do Votum. Koszt miesięczny to ok 25 tyś. za miesiąc. To są niewiarygodne kwoty, ale z pomocą dobrych ludzi przecież nie ma rzeczy niemożliwych! 🙂

Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim. Chciałabym wrócić do pracy za jakiś czas… najpierw natomiast chciałabym zabrać wujka, ojczyma i mamę kochaną do Warszawy. Abyśmy byli wszyscy razem, bez odległości. Pół roku pobytu mamy w Votum pozwoli nam wszystko przygotować.

I przez chwilę nawet nie wątpię, że będziemy znów wszyscy razem…
🙂 Może już inaczej, ale razem.

https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/obudz-sie-mamo,225240.html

https://m.facebook.com/razemobudzmygrazyne/?locale2=pl_PL

https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/pomozmy-agacie-obudzic-mame,248163.html

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...