MALUTKA HANIA I WALKA Z NOWOTWOREM W OBU OCZKACH
Z zimowym wiatrem nadchodzą również trudne chwile dla naszej rodziny. Zmagamy się z wyjątkowo trudnym wyzwaniem, jakim jest wykrycie siatkówczaka u naszej ukochanej rocznej córeczki, Hani. Chcemy podzielić się z Wami naszą historią, bo wierzymy w siłę wspólnoty i ufamy, że razem możemy stawić czoła temu trudnemu wyzwaniu.
Niestety, te pierwsze niepokojące objawy z oczami Hani zapowiadały coś znacznie poważniejszego niż zwykła dolegliwość. Gdy zaczęliśmy dostrzegać te subtelne sygnały, w tym nietypowy błysk w jej oczku, natychmiast skierowaliśmy się do specjalisty. Dzień 24 stycznia był najgorszym dniem naszego życia. To był koszmar, który stał się rzeczywistością. Wtedy otrzymaliśmy druzgocącą diagnozę – Hania zmaga się z guzami w obu oczach, a lekarze potwierdzili, że to siatkówczak. To było jak cios prosto w serce dla naszej rodziny.
W obliczu tej diagnozy postanowiliśmy podjąć działania, aby zapewnić Hani najlepszą możliwą opiekę. Zdecydowaliśmy się na leczenie w Stanach Zjednoczonych, w klinice w Nowym Jorku u dr Davida Abramsona, gdzie specjalistyczne procedury i zaawansowane terapie oferują największe szanse na skuteczne pokonanie tego rzadkiego nowotworu oka.
Dr Abramson to ceniony ekspert ds. schorzeń oczu u dzieci, stał się naszym światłem w tunelu. Jednakże, walka z siatkówczakiem wymaga ogromnych nakładów finansowych na leczenie, operacje i rehabilitację.
Zależymy teraz od wsparcia naszych przyjaciół, rodziny i ludzi o wielkich sercach. Dlatego też, z ogromną pokorą, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Każda wpłata, bez względu na wielkość, przyniesie ulgę i przybliży nas do tego, by Hania mogła wrócić do zdrowia.
Chcemy, abyście poznali naszą małą wojowniczkę, radosną i pełną energii Hanię. Jest naszym światłem i siłą do walki. Razem z Wami, jako naszymi Aniołami Stróżami, mamy szansę na pokonanie tego trudnego wyzwania.
Jeśli zechcecie wesprzeć naszą walkę, prosimy Was o wsparcie, bez której nie damy rady!
Z głębi serca dziękujemy Wam za każdą okazaną życzliwość, wsparcie, modlitwę i pozytywną energię.
Z serdecznym pozdrowieniem,
Kinga i Jakub Dyba – rodzice Hani ze Stargardu
Pomóc Hani można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: 3936 pomoc dla Hani Dyba
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Hania:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: 3936 Help for Hania Dyba
Aby przekazać 1,5% podatku dla Hani:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%’ wpisać: 3936 pomoc dla Hani Dyba
Hani można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: