Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

MODLITWA O SYNA, ABY POKONAŁ GUZA MÓZGU

MODLITWA O SYNA, ABY POKONAŁ GUZA MÓZGU

 

AKTUALIZACJA:

WZNOWA! Guz nie odpuszcza!

Pod koniec sierpnia tego roku Igor obudził się z bardzo silnym bólem głowy. Ogromny strach…czy to możliwe, że ten potwór ponownie daje o sobie znać?? Przecież było już tak dobrze…

Niestety, los zadał nam kolejny cios. Wynik rezonansu załamał nas – pojawiła się WZNOWA!

Nasze serca rozsypały się na miliony kawałków…Konieczna była natychmiastowa operacja, która odbyła się 30.08.2023 r. w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Ponownie rozpoznano Pleomorphic xanthoastrocytoma (PXA), ale o wyższym stopniu złośliwości.

Guz – po raz drugi zaatakował podstępnie…bezlitośnie…znienacka, przynosząc nieopisany strach, ból i cierpienie. Nastąpiła gwałtowna i bardziej złośliwa progresja guza, z WHO G2 na WHO G3. Została również stwierdzona mutacja genetyczna genu BRAV-V600E.

Po konsultacjach z lekarzami w CZD w Warszawie oraz wybitnym hematologiem i onkologiem dziecięcym – profesorem Mohamedem Abdelbakim ze Stanów Zjednoczonych, dowiedzieliśmy się iż nadzieją na skuteczną walkę z guzem jest radioterapia, a następnie terapia celowana lekami, które mają ochronić syna przed kolejną wznową. Leczenie jest nierefundowane, ogromny koszt rocznej terapii wynosi ponad 300 tyś. zł., dochodzą też koszty dodatkowych badań i konsultacji.

Widząc jak niepewna i nieprzewidywalna jest przyszłość w starciu z tak brutalnym wrogiem jakim jest nowotwór mózgu, chcemy także zabezpieczyć przyszłość syna, gdyby guz, mimo leczenia dał o sobie ponownie znać.

Obecnie Igor jest w trakcie radioterapii, po której zakończeniu potrzebne będzie wdrożenie terapii celowanej. Boimy się co przyniesie kolejny dzień, tydzień, miesiąc… Tak bardzo chcemy, aby Igor mógł wrócić do zdrowia i normalnego życia.

Prosimy, pomóżcie nam dalej walczyć o Igora!

Dziękujemy za okazane serce! Wasze wsparcie dodaje nam sił…

 

HISTORIA IGORA:

Pisząc tę historię, czuję w gardle kamień, a łzy płyną ciurkiem po policzkach….

Igor to wrażliwy, ambitny, pełen optymizmu i pasji 17-latek. Kocha przyrodę, jest uzdolniony plastycznie, ma plany na przyszłość i marzenia. Dotąd nasze życie wyglądało dość zwyczajnie, nigdy nie było większych problemów ze zdrowiem. W najczarniejszych koszmarach nie spodziewalibyśmy się, że przyjdzie nam się zmierzyć z tak trudnym przeciwnikiem, jakim jest guz mózgu.

Kiedy pod koniec czerwca tego roku Igor zaczął skarżyć się na ból głowy, nic nie wskazywało na to, że dzieje się coś nie dobrego. Jednak gdy ból stał się nieznośny, trudny do opanowania, doszły nudności i wymioty, zaczęliśmy szybko szukać pomocy. Pojechaliśmy do neurologa, który po przeprowadzonym wywiadzie, od razu skierował syna na oddział szpitalny. Wykonano tomografię komputerową głowy, która wykazała podejrzenie guza lito-torbielowatego. Byłam przerażona tym co usłyszałam, a jednak wciąż pełna wiary i nadziei, że to jednak nic poważnego…

W tempie błyskawicznym, w celu dalszej diagnostyki i leczenia syn został przewieziony karetką do Centrum Zdrowia Dziecka. Kolejny szpital i czekanie na diagnozę. Wynik rezonansu magnetycznego potwierdził najgorsze – w głowie mojego syna znajduje się duży guz mózgu. Nadzieja bardzo szybko prysła…To było jak zły sen. Strach i ogromny ból był nie do opisania, a obok tego mój dzielny, pełen optymizmu syn, który aby mnie uspokoić, przytulił i powiedział – „wszystko będzie dobrze mamo”… Niesamowite jak młody człowiek w obliczu takich tragicznych wiadomości może być tak spokojny, pełen nadziei, a zarazem silny i tą siłę chce jeszcze przekazać rodzicowi.

11 lipca 2022 roku przeprowadzono operację usunięcia guza. To nieprawdopodobnie straszne uczucie, kiedy odprowadzasz dziecko na salę operacyjną, ściskając jego dłoń i prosisz Boga by wszystko się udało, by twoje dziecko mogło jeszcze żyć. Na szczęście operacja przebiegła bez komplikacji, a guz został usunięty. Badanie histopatologiczne materiału pooperacyjnego wykazało złośliwy nowotwór mózgu – żółtakogwiaździak pleomorficzny.

Teraz Igor jest już w domu, nabiera sił. Przed nami dalsze badania, konsultacje i szukanie drogi leczenia w Polsce i za granicą.

Nie wiemy co będzie dalej, ale bardzo chcemy wygrać tę walkę i mocno wierzymy że tak będzie!

Za każdą pomoc i modlitwę z całego serca dziękujemy!

Ewelina, mama Igora

 

Pomóc Igorowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: 3320 pomoc dla Igora Trochimuka

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Igor:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: 3320 Help for Igor Trochimiuk

 

Aby przekazać 1% podatku dla Igora:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać: 3320 pomoc dla Igora Trochimiuka

 

Igorowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...