ABY POKONAĆ NOWOTWÓR I ŻYĆ DLA MOICH DZIECI
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo walki Iwona odeszła. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy ją tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu.
Historia Iwony:
Mam na imię Iwona. Mam 34 lata i jestem mamą trójki małych dzieci w wieku 5 i 7lat.
Moja historia zaczęła się we wrześniu 2022roku, kiedy to poszłam usunąć na lewej stopie niewielki guzek, który okazał się niesamowicie rzadkim nowotworem złośliwym tkanek miękkich (mięsakiem).
Jest to bardzo rządki nowotwór, na którego niestety nie działa żadne leczenie w postaci chemii czy innych terapii. Jedyna szansa jest leczenie chirurgicznej. Niestety przeszłam już 5 operacji w tym amputacje części stopy ale nowotwór dalej robi przerzuty i wznowy. Szukam zatem innych możliwych rozwiązań, być może badań klinicznych itp. Leczę się w NIO w Warszawie.
Niestety koszty dojazdu, leków i dodatkowych badań bardzo obciążają nasz domowy budżet. Dlatego liczę i dziękuję z góry za każdą pomoc i wsparcie. Nie wyobrażam sobie, że będę musiała umrzeć i zostawić swoje malutkie dzieci, które potrzebują mamy