Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ABY NASZ UKOCHANY SYNEK POKONAŁ RAKA I ŻYŁ…

ABY NASZ UKOCHANY SYNEK POKONAŁ RAKA I ŻYŁ…

 

 

Cała historia zaczęła się w 2010r… U naszego syna Jakuba zdiagnozowano nowotwór złośliwy nerwów obwodowych i autonomicznego układu nerwowego- nerwy obwodowe miednicy (Neuroblastoma grade IV). Właśnie wtedy w 2010r. wykonano biopsję, która potwierdziła najgorsze. Nowotwór złośliwy. Szok, żal i smutek to zbyt mało by opisać co wtedy czuliśmy. Walka się rozpoczęła…

Kubuś jest po operacji. W 2010r. wycięto całego guza z nadnercza, ale bardzo szybko pojawiły się przerzuty. Z nimi wówczas poradziła sobie chemia, którą posłusznie przyjął. Następnie zapowiedziano autopszeszczep komórek macierzystych, który odbył się tego samego roku. Jakby tego wszystkiego było mało- zalecono nam również radioterapię…

2011 rok to podtrzymująca chemia w tabletkach. Zmiany pojawiały się i zanikały. Zaatakowana została m.in. wątroba czy żebro. Kiedy wydawało się, że sytuacja jest w miarę stabilna, 2016 rok przyniósł kolejne tragiczne wieści… W głowie pojawił się tętniak. Okazało się, iż lokalizacja nie pozwala na wycięcie guza w Polsce. Kubuś poddał się kolejny raz onkologicznemu leczeniu. Nie wszystkie koszty pokrył szpital. Na leczenie z własnej kieszeni musieliśmy wydać ok. 20 000zł…

Białostockie Centrum Onkologii znalazło i zasugerowało w międzyczasie ośrodek w Londynie, który mógłby sobie poradzić z guzem w głowie. Zabieg jest w stanie pokryć NFZ. Nas natomiast obciążyłby koszt tłumacza, pobytu i wyżywienia przez okres co najmniej 3 tygodni. Nikt jednak nie wie ile czasu Kubuś potrzebowałby na to, ażeby dojść do siebie. Czekamy na sygnał. Jak tylko Białostockie Centrum Onkologii wyznaczy termin- będziemy zmuszeni udać się w podróż. Środki są potrzebne wobec tego już dziś.

Leki, paliwo, prywatne wizyty, wreszcie wyjazd do Londynu- na to wszystko musimy znaleźć środki. Nic tak nie boli jak patrzenie na cierpienie własnego dziecka. Nic tak nie przeraża jak myśl o tym, że Kubuś mógłby się jutro nie obudzić… Nic tak nie motywuje do działania jak jego chęć życia. Stawia czoła chorobie z uśmiechem na twarzy od 10 lat. Nie pozwólmy mu umrzeć. Dajmy mu szansę dorastać. Dajmy mu żyć…

Z całego serca prosimy Was o pomoc. Nie poradzimy sobie bez Was. Po prostu sobie bez Was nie poradzimy…

 

Pomóc Jakubowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “2601 pomoc dla Jakuba Bołkuna”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Jakub:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: „2601 Help for Jakub Bolkun”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Jakuba:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2601 pomoc dla Jakuba Bołkuna”

 

Jakubowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...