UKOCHANY SYNEK I TRUDNA WALKA Z BIAŁACZKĄ
Nazywam się Julian Dąbrowski. 30 kwietnia skończyłem 3 lata. 11 maja 2023 r. zdiagnozowano u mnie ostra białaczkę limfoblastyczną.
W styczniu 2023 r. pierwszy raz dostałem skierowanie do poradni onkologicznej z uwagi na dziedziczony nowotwór w mojej rodzinie. W 2017 roku zachorował mój tata chrzestny, w 2021 roku moja babcia, zaś pod koniec 2022 r. moja kuzynka. Nic nie wskazywało na to, ze choroba nowotworowa dopadnie mnie.. W marcu 2023 r. miałem pierwsze badania, które wyszły świetnie. Kolejna wizyta zaplanowana była na maj 2023r. Wraz z rodzicami udałem się na wizytę, bez nerwów, bo przecież miało być to tylko usg brzuszka a po tym ogromne zakupy do naszego ogródka.
Podczas usg okazało się, ze moja wątroba i śledziona jest powiększona. Lekarze uspokajali, bo przecież dzieje się tak, kiedy dziecko często choruje (a ja potrafiłem chorować 2-3 x w miesiącu). Potem wizyta w poradnii onkologicznej.. badania, wywiad.. panią doktor zaniepokoiło, iż często bolały mnie nóżki i byłem odizolowany od innych dzieci. Zostały zlecone badania krwi. Wraz z rodzicami wróciliśmy do domu, po czym otrzymaliśmy telefon, iż musimy wracać do szpitala, gdyż wyniki zaniepokoiły lekarzy.
W poniedziałek odbyło się pobranie szpiku i WYNIK. OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA, 94% mojego szpiku zostało zaatakowane przez potwora. 19 maja wszczepiono mi Broviaca (nowego kolege, którego nazwałem Hubercik). Broviac ułatwia funkcjonowanie, podawane są przez niego leki (chemia, kroplówki), pobierana jest krew, przez co nie muszę być kuty 🧡. Zaczęła się walka o moje życie. Z chłopca wesołego stałem się dzieckiem, które 3/4 dnia leży.. przestałem chodzić. Codziennie byłem rehabilitowany, aby moc wrocic do sprawności.
Każdego dnia patrzymy jak nasze dziecko walczy a my razem z nim. Chemia, sterydy, leki za lekami, pobory szpiku, częste toczenia krwi i płytek.. Julus nie jest świadomy choroby ale widzimy jak bardzo się zmienia. Odizolowany od rodziny, przyjaciół.. Ta walka potrwa jeszcze długi czas. Czas spędzony na onkologii pokazuje nam jak życie jest kruche i ile jesteśmy w stanie znieść.. Pokazujemy tylko dobre chwile, ktore chcemy, aby były zapamiętane.. Zebrane środki pomogą wrócić Julusiowi do zdrowia poprzez rehabilitacje, zakup leków itp. Julus kocha grę w piłkę, układać puzzle, malować farbami i jeździć rowerem. Julus to ogromny fan spider-mana! Dzielnie walczy jak jego ulubiony bohater w powrocie po zdrowie! Pomóż nam w powrocie naszego synka do całkowitej sprawności, aby mógł cieszyć się zyciem 🧡
Nie pozwól, aby nasz świat kolejny raz się zawalił. Nikt nie jest w stanie się przygotować na taki cios.. wierzymy, ze Julus będzie mógł cieszyć się życiem, bo bardzo je kocha..
Dziekujemy za dobre słowo i gest w stronę naszej rodziny – Julus z rodzicami
Pomóc Julianowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: 3840 pomoc dla Juliana Dąbrowskiego
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Julian:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: 3840 Help for Julian Dabrowski
Aby przekazać 1,5% podatku dla Juliana:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%’ wpisać: 3840 pomoc dla Juliana Dąbrowskiego
Julianowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: