POMAGANIE DODAJE SKRZYDEŁ
Nazywam się Kazimierz Jastrzębowski. Pomimo licznych chorób zawsze starałem się brać z życia to, co najlepsze. Zarówno wcześniej, będąc wykładowcą jak i później przywiązany już do wózka z chorobą nowotworową, malując motyle na cegiełki dla Hospicjum Palium w Poznaniu i będąc wolontariuszem pomagającym innym pacjentom zmagającym się także z chorobą nowotworową.
Niestety, pomimo moich wielkich chęci, by jak najdłużej radzić sobie ze swoimi kłopotami samodzielnie, zmuszony jestem prosić teraz innych o pomoc – pomoc w postaci sfinansowania zakupu wózka inwalidzkiego elektrycznego terenowego.
Od urodzenia zmagam się z chorobą Reynauda, która objawia się bieleniem, bólem i sztywnieniem dłoni i stóp. Utrudnia to poruszanie się zwykłym wózkiem inwalidzkim, wykonywanie rozmaitych czynności rękami takich jak przygotowywanie posiłków czy ubieranie. Dlatego tak bardzo potrzebny jest wózek elektryczny, abym mógł samodzielnie się na nim poruszać.
Do roku 2011 symptomy te występowały przy temperaturze poniżej 5 stopnia Celsjusza. Niestety od roku 2012 choroba ta objawia się już przy temperaturach poniżej 15 stopnia Celsjusza. Aby zmniejszyć częściowo negatywne skutki nieuleczalnej choroby stosuję lekarstwa oraz specjalnie ocieplaną odzież i rękawice. Rękawice te utrudniają jednak poruszanie się wózkiem inwalidzkim, ponieważ są grube i trudno chwycić obręcze kół.
W listopadzie 2015 roku z NFZ dostałem dofinansowanie do normalnego wózka inwalidzkiego i na następne muszę poczekać jeszcze dwa lata. Niestety mój stan zdrowia mocno się pogarsza i nie sądzę bym doczekał tego terminu.
Przyznana renta nie wystarcza na lekarstwa, specjalną dietę, specjalną odzież, opłaty, a co dopiero na zakup wózka inwalidzkiego elektrycznego.
Przez lata rozwinęło się wiele dodatkowych chorób, między innymi białaczka limfatyczna typu B, wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, zakrzepica żył, dusznica bolesna serca. Skutkuje to szybkim męczeniem się, utratą wagi ciała, wzrastającym niedowładem rąk,ograniczoną ruchomością dolnego i górnego odcinka kręgosłupa oraz stawów barkowych, niedowładem nóg czy wzmożoną potliwością.
Dlatego brak mi już sił i możliwości by poruszać zwykły wózek inwalidzki za pomocą własnych mięśni…
Uprzejmie proszę o wsparcie i serdecznie dziękuję za każdą pomoc.
Pomóc Kazimierzowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “940 pomoc dla Kazimierza Jastrzębowskiego”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Kazimierz:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
Title: „940 Help for Kazimierz Jastrzebowski”
Aby przekazać 1% podatku dla Kazimierza:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “940 pomoc dla Kazimierza Jastrzębowskiego”
Kazimierzowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: