WALKA Z OKRUTNĄ CHOROBĄ – NOWOTWORAMI I NIEWYOBRAŻALNYM BÓLEM…
Nazywam się Magda i mam 36 lat. Z nerwiakowłókniakowatością żyje już 16 rok. To choroba genetyczna, a co najgorsze nieuleczalna i stałe postępująca. Istotą tej choroby są liczne guzy powstające w układzie nerwowym w całym ciele. Rosnąć uciskają na okoliczne tkanki i narządy. Prowadzą do kalectwa, a co najgorsze są przyczyną NIEWYOBRAŻALNEGO BÓLU, który momentami odbiera mi świadomość. To ból pochodzenia nerwowego-medycyna sobie bardzo słabo z nim radzi, mimo stosowanych leków i zabiegów jest on najtrudniejszy do opanowania. Jestem poddawana leczeniu objawowemu, niestety pierwotna przyczyna nie zostanie NIGDY usunięta…
Do tej pory przeszłam 13 operacji i dwukrotnie byłam poddana naświetlaniom. Na dziś dzień mam stwierdzonych 50 guzów w układzie nerwowym ( głowa, rdzeń kręgowy, klatka piersiowa, przestrzeń zaotrzewnowa i liczne sploty nerwowe).
W 2014 roku pojawił się złośliwy nowotwór osłonek nerwów obwodowych (MPNST). Najpierw na stopie, później w odcinku szyjnym rdzenia kręgowego. Jestem młodą kobietą, która chciałaby żyć jak jej rówieśniczki. Mam cudownego męża, lecz ze względu na moja chorobę o dzieciach możemy zapomnieć!
Dziś każda chwila wypełniona jest lękiem co przyniesie jutro, że pojawi się kolejny guz i pojawi się, bo taka jest ta choroba- gdy wytną jeden, na jego miejsce pojawia się kilka następnych i co najgorsze coraz trudniej się je operuje.. (W NF każdy z guzów może transformować do guza złośliwego).
Myślę, że jeśli ktoś choć przez chwilę otarł się o chorobę nowotworową u siebie, bądź bliskiej osoby, wie co przechodzę.
Każdego dnia staram się walczyć z tym choróbskiem, jednak przeciwnik jest silniejszy..!
Moje życie krąży wokół choroby, co jest wyniszczające i zabijające..!
Dziś nie mogę funkcjonować sama, jestem zdana na pomoc innych. Na skutek leczenia i złego stanu psychicznego mam całe spektrum dolegliwości: mam problemy z pamięcią, koncentracją, snem, oddychaniem, poruszaniem się, mam też zaburzenia równowagi i bardzo silne bóle głowy. Drętwieją mi dłonie i stopy. Ogranicza to zakres mojego samodzielnego funkcjonowania. Mam orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy.
Ostatnio pojawiła się szansa leczenia za granicą, chodzi o protonoterapię. Koszt takiego leczenia to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty konsultacji, doradztwa medycznego, dojazdów, zakwaterowania i tłumaczenia obszernej dokumentacji medycznej.
Protonoterapia jest dla mnie szansą na życie! Mam dla kogo żyć i chcę bardzo żyć! Ostatkiem sił chcę o nie walczyć!
Koszty mojego comiesięcznego i podstawowego leczenia nie mieszczą się już w naszym budżecie. Moi rodzice zmarli, gdy ja walczyłam z chorobą. Do tej pory wspierała nas rodzina męża, lecz ich możliwości się kończą.
Dlatego zwracam się do Was ludzie dobrej woli, pomóżcie mi proszę!
Bez Waszej pomocy nie dam rady!
Pomóc Magdzie można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2111 pomoc dla Magdy Czunikin-Krasowickiej”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Magda:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: „2111 Help for Magda Czunikin-Krasowicka”
Aby przekazać 1% podatku dla Magdy:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2111 pomoc dla Magdy Czunikin-Krasowickiej”
Magdzie można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: