MAŁY WIELKI WOJOWNIK – KUBUŚ KONTRA NEUROBLASTOMA
Dnia 10 sierpnia 2016 roku spełniło się Nasze największe marzenie. Na świat przyszedł Nasz długo wyczekiwany i upragniony syn Kubuś. Życie stało się piękniejsze, szczęśliwsze.
Kubuś od samego początku jest oczkiem w głowie swoich rodziców oraz całej rodziny. Trudno opisać słowami, jaką radość i miłość nosiliśmy w sercu. Niestety jednak bardzo szybko pojawiły się pierwsze problemy. Kiedy Kubuś miał 2 tygodnie, dały o sobie znać silne bóle brzuszka, wzdęcia, problemy z wypróżnianiem, nieukojony płacz, apatia. Nasz skarb był coraz bardziej smutny, w ogóle się nie uśmiechał. Każdy tłumaczył, że to wszystko przez kolki.
Pewnego dnia jednak Kubusia nie dało się uspokoić… widać było, że bardzo cierpi… Pojechaliśmy na pogotowie, wykonano usg i zostaliśmy skierowani na oddział. Następnego dnia Nasz świat się zawalił… 28 września- najgorszy dzień w Naszym życiu… To właśnie wtedy usłyszeliśmy jakie są podejrzenia- NEUROBLASTOMA. Nie potrafiliśmy zrozumieć jak nasze siedmiotygodniowe dziecko może mieć raka? Zostaliśmy skierowani do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, na oddział Onkologii, gdzie obecnie się leczymy.
Niestety po wielu badaniach, pierwsze podejrzenia się potwierdziły: Neuroblastoma niskozróżnicowana- złośliwy nowotwór nadnercza z przerzutami do wątroby. Leczymy się już 3 miesiące. Obecnie jesteśmy po 4 cyklu chemioterapii i czekamy na badanie MR, po którym lekarze zadecydują: operacja czy kolejne chemioterapie. Chemioterapia strasznie osłabia maluszka i potrzebuje on rehabilitacji ogólnorozwojowej.
Nasz maleńki (teraz już 4 miesięczny) Skarb ma za sobą: 6 narkoz, wszczepianie portu, biopsje szpiku, biopsje guza, kilkukrotne przetaczanie krwi, setki badań i tysiące wylanych łez…
Naszym jedynym marzeniem jest zdrowie Kubusia. Pragniemy, aby mógł on jak każde zdrowe dziecko poznawać świat. Mocno wierzymy w to, że tak będzie. Jeżeli jednak byłoby inaczej to poruszymy niebo i ziemię, a nawet i „wejdziemy do piekła”, żeby tylko pomóc Kubusiowi. Wygramy walkę! Walkę, której nagrodą jest życie i zdrowie Naszego synka.
Pomóc Kubusiowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
“730 pomoc dla Kubusia Maroszka”
wpłaty zagraniczne – foreign payments:
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Title: „730 Help for Kubus Maroszek”
Aby przekazać 1% podatku dla Kubusia:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “730 pomoc dla Kubusia Maroszka”
Kubusiowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: