POMOC DLA MARTYNKI…
Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Martynka odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu
Historia Martynki:
Proszę o pomoc dla mojej córki Martynki Pudło ur. 24.08.2006 roku. Gdy miała 3 miesiące przeszła operację torbieli w lewej komorze główki. Wskutek tego wdało się wodogłowie, małogłowie, epilepsja, mózgowe porażenie dziecięce i zaburzenia nerworozwojowe. Martynka jest dzieckiem niewidomym, gdyż ma
niedorozwój nerwu wzrokowego.
Córka nie chodzi, mimo tych wszystkich schorzeń robi ogromne postępy dzięki ciągłemu leczeniu i rehabilitacji.
W tym roku jedziemy na 3 tygodniowy turnus rehabilitacyjny do Ośrodka Neuron . Koszt turnusu to 8850 zł na który nas nie stać i dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc.