MARZĘ BY BYĆ SAMODZIELNYM…

Cześć 🙂 Mam na imię Daniel i mam 10 lat. Obecnie chodzę do 3 klasy w szkole integracyjnej gdzie mam wiele kolegów i koleżanek. Interesuję się motoryzacją i sportem, dużo na ten temat czytam i oglądam wiele programów oraz uwielbiam o tym rozmawiać, rodzice mówią że jestem ich małą gadułą. 🙂 Chciałbym rozwijać swoje zainteresowania lecz na przeszkodzie stoi mi to że jestem niepełnosprawny przez co niesamodzielny.
Urodziłem się jako zdrowy chłopiec i tak wydawało się także moim kochanym rodzicom przez kilka pierwszych miesięcy mojego życia. Jako 6 miesięczne dziecko nie potrafiłem siedzieć, przewracać się na bok, bardzo krzyżowałem i napinałem nóżki co zaniepokoiło moich rodziców. Po wielu badaniach lekarze stwierdzili że choruję na : mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe spastyczne. Wtedy moi rodzice podjęli walkę o moją samodzielność która trwa nadal. Przeszedłem operacje oraz chorowałem na posocznice. Dzięki moim rodzicom rozwijam się prawidłowo i jestem pogodnym ciekawym świata chłopcem lecz niestety mam dysfunkcję ruchową, nie chodzę i poruszam się na wózku inwalidzkim. Zmagam się również z epilepsją oraz nerwowo-mięśniową dysfunkcją pęcherza. Moim marzeniem jest bycie samodzielnym. Chciałbym sam wykonywać codzienne czynności bez pomocy rodziców, wyjść sam z kolegami na dwór, a na szkolnych wycieczkach nie potrzebować pomocy opiekuna i najważniejsze postawić swoje pierwsze samodzielne kroki.
Codziennie walczę o Moje marzenie poprzez rehabilitację i zażywanie odpowiednich leków. Jednak Moje ciało bardzo się napina i nie jest to proste dlatego potrzebuję więcej zajęć rehabilitacyjnych, zajęć na basenie oraz hipoterapii. Takie zajęcia bardzo dużo kosztują, za dużo jak dla moich rodziców. Dlatego ja i moi rodzice zwracamy sie do Państwa z prośbą o pomoc w walce o moją samodzielność.
Za każde okazane serce bardzo serdecznie dziękujemy