Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY! CIĘŻKI PRZECIWNIK KTÓRY ZAGRAŻA MICHAŁKOWI!

NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY! CIĘŻKI PRZECIWNIK KTÓRY ZAGRAŻA MICHAŁKOWI!

 

 

Początek roku rozpoczął się z diagnozą: Nowotwór złośliwy – mięsakomięsak prążkowanokomórkowy, typ embryonale (Rhabdomyosarcoma). Przerażające słowa… nikt ich się nie spodziewa… „podcięło nam nogi” a serce zaczęło rozrywać się na małe kawałki… łzy nie przestawały płynąć..

Widoczne położenie nowotworu pozwoliło na szybką diagnostykę, a tym samym rozpoznanie przed powstaniem przerzutów na inne organy. Po całej analizie pod kątem położenia, wielkości i innych badań diagnostycznych, zaklasyfikowano go do stadium III-go.

Przy pierwszych blokach chemii Michaś odczuwał ich ogromne skutki uboczne… całodzienne wymioty przy rozpoczęciu każdego kolejnego bloku, ogromny ból brzuszka, obciążona wątroby również dawała we znaki… a w dalszym czasie, miedzy 6-11 dniem spadek wszystkich parametrów na tyle, że nieuniknionym stawało się przetaczanie krwi, jak również podawanie zastrzyków z accofilu ze względu na spadek odporności do zera… Dodatkowo przez cały czas chemii z kilkudniowymi odstępami, a często nawet dwa lub 3 na raz, dostawał antybiotyki bo zwykły katarek czy nawet mała ranka na skórze staje się groźna dla jego życia.

Wprowadzone leczenie wspomagające w trakcie prowadzonego protokołu, pozwoliło na uniknięcie wielu powikłań. Wątroba o wiele lepiej radzi sobie z chemioterapią, Michaś nie potrzebuje przetaczania krwi, jego parametry same wracają do normy bez zastrzyków z accofilu, które sztucznie podnoszę odporność. Nie miał również problemów z chodzeniem co jest bardzo częstym skutkiem podawania vincrystyny – jednego z 3 czynników chemioterapeutycznych które dostawał razem przez 3 dni. Ominęliśmy wielu powikłań, które powstają w wyniku leczenia chemioterapeutycznego.

Wierzymy, że ten nowotwór mimo, że bardzo złośliwy zostanie przez nas wszystkich pokonany. Wspólnie możemy osiągnąć najważniejszy cel – cel jakim jest życie małego chłopca pełnego marzeń, radości i ogromu miłości jaką w sobie ma do całego świata. Guz ulega zmniejszeniu po każdym cyklu chemioterapii co jest kluczowym czynnikiem decydującym o dalszym leczeniu. W ostatnich cyklach prowadzonego protokołu wraz z leczeniem wspomagającym uzyskaliśmy zmniejszenie guza na bardzo dobrym poziomie. Protokół został zakończony.

Ale czy to na pewno koniec leczenia, gdy występuje znaczne zmniejszenie?, czy jest to dobrym rozwiązaniem…??. Dlatego też, lekarz prowadzący dodał jeszcze jedną chemię dodatkowo.. i te działania nadal spowodowały zmniejszenie objętości… nas rodziców cieszy zmniejszanie się guza.. zwłaszcza, że widzimy go za każdym razem patrząc w te jego cudne oczka. Robimy zdjęcia celem analizowania i ścisłej kontroli, ponieważ każdy milimetr wzrostu jest niebezpieczny bo oznaczałby powstanie wznowy. Jest on nieoperacyjny, dlatego też chemia, radioterapia i leczenie wspomagające to nasza jedyna szansa.

Jesteśmy tuż po dodatkowej chemii i w trakcie „odpoczynku” a lekarze starają się podając najlepsza możliwą decyzję o dalszym leczeniu, z podejściem indywidualnym, gdyż na przypadku Michałka można stwierdzić, że zalecany protokół CWS, którym prowadzony jest nasz synek w niektórych przypadkach jest niewystarczający aby osiągnąć „uśpienie” guza. Wiemy ,że zawsze coś zostanie tzw. ”postać resztkowa”, ale wszystkich tych komórek które należą do komórek nowotworowych szybko się dzielących chcielibyśmy się pozbyć. Widzę jakie ogromne znaczenie ma leczenie wspomagające!! Bez niego Michałek nie da sobie rady.

Ponieważ wciąż musimy walczyć koszty nadal są ogromne..!! Do wygranej nadal nam daleko. Należy sprawić, by guz stał się nieaktywny, a to takie ciężkie w osiągnięciu… Michaś walczy cały czas!! Nie poddaje się, ale nam samym ciężko sprostać tym wszystkim działaniom.

Z całego serca PROSIMY WAS o pomoc! My nie damy za wygraną! Pokażemy że się da! Pokażemy ile Michaś z siebie daje w tej walce. W tym typie nowotworu, który ma nasz synek nie ma „złotego środka”, „metody” którą lekarze mogliby zastosować i być pewnym że raz na zawsze pokonaliśmy przeciwnika… musimy wzmacniać organizm od podstaw, ściągać wciąż powstające stany zapalne przez czynniki chemioterapeutyczne, leczyć skutki uboczne powstałe przez bieżące leczenie, wszelkie dojazdy do szpitala, konsultacje u specjalistów, leki, badania komórek macierzystych nowotworu, badania genetyczne, igły, strzykawki, gazy, środki dezynfekujące, rękawiczki jałowe, specjalne plastry na browiaka (rodzaj portu przez który podawane są czynniki chemioterapeutyczne), tyle i jeszcze wiele, by móc całościowo podejść do leczenia Michasia. Dlatego z całego serca prosimy Was o wparcie finansowe bo koszt miesięczny to ok. 8 tysięcy. Dla nas to koszty nie do osiągnięcia.

„Czyńmy Dobro! Bo Dobro powraca ze zdwojoną siła”

 

Pomóc Michałkowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “2768 pomoc dla Michałka Sojdy”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Michal:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: „2768 Help for Michal Sojda”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Michałka:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2768 pomoc dla Michałka Sojdy”

 

Michałkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

 

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...