MICHASIA KONTRA GUZ MÓZGU
To wszystko co się wydarzyło jest jak sen który nadal trwa….. My szczęśliwa rodzina, piękne dzieci, dom, pies co mogło by się nam przydarzyć…? Nikt z nas nawet nie przypuszczał że rok 2018 przeniesie nam ból, smutek, łzy i ciągły niepokój o życie i zdrowie naszego dziecka Michaliny.
Michalinka ma 7 lat, do tej pory wesoła dziewczynka, pełna werwy i pomysłów. Jej częścią świata były zwierzęta, za którymi przepada, a w szczególności konie… Uwielbiała jeździć konno, kochała z nimi przebywać, opiekować się nimi, są dla niej naprawdę ważne.
Wszystko zaczęło się niewinnie od złego samopoczucia i wymiotów. Po konsultacjach lekarskich byliśmy spokojni. Pierwszą diagnozą była grypa żołądkowa. Jednak to nie było to. Druga diagnoza bakteria w żołądku, bądź glista i badania. Więc pojechaliśmy na badania…. I wtedy nasz poukładany świat runął jak domek z kart…
Po badaniu dna oka okazało się, że potrzebna jest konsultacja neurologiczna i wykonanie RM głowy. Przychodzi wstępna diagnoza… guz mózgu 4,5 cm i wodogłowie…. Wtedy człowiek nie wie czy to żart? Czy to zły sen z którego trzeba się jak najszybciej wybudzić?? Niestety nie… Karetka, sygnały, płacz i nieświadomość sytuacji to jedyne co pamiętamy z tego dnia.
W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie lekarz podjął decyzje o natychmiastowej operacji bo każda godzina zwłoki przybliżała nas do śmierci naszej córeczki.
Operacja trwała 5 godzin, dla nas rodziców to były wieki… jednak byliśmy pełni nadziei i wiary, że operacja przebiegnie pomyślnie i guz będzie usunięty w całości…. Niestety tak się nie stało… Mała cześć tego gada w niej została…. A my musimy się go pozbyć…
Następne dni upłynęły nam w niepokoju związanym
z oczekiwaniem na wyniki badania histopatologicznego wyciętego guza… Złość, załamanie, wiara, nadzieja, łzy i smutek… to czuje rodzic gdy przychodzą wyniki… a w nich medulloblastoma (WHO G IV).
Jesteśmy na początku walki o zdrowie i życie naszej córeczki Michalinki. Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc dla niej. Walka z nowotworem jest ciężka i długa, a nasze dziecko musi żyć… My rodzice zrobimy wszystko co w naszej mocy… przeniesiemy góry żeby nasza kochana córeczka wyszła z tej walki zwycięsko.
Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy, jednocześnie prosząc o modlitwę, za każde dziecko leczące się onkologicznie.
Pomóc Michalince można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “1310 pomoc dla Michaliny Gorącej”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Michalina:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
Title: „1310 Help for Michalina Goraca”
Aby przekazać 1% podatku dla Michalinki:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “1310 pomoc dla Michaliny Gorącej”
Michalince można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: