RATUNEK DLA MIMI W WALCE Z GUZEM MÓZGU
Proszę o pomoc dla mojej 2 letniej córeczki Mimi. W Grudniu 2019 roku roku wraz z mężem i córeczką wyjechaliśmy za granicę do Belgii, chcieliśmy znaleźć dobre prace i zapewnić naszej małej lepsze życie. Na początku w obcym kraju było bardzo ciężko, już traciliśmy nadzieję i myśleliśmy o powrocie do Polski, ale udało się – znalazłam pracę, potem żłobek dla córki, myśleliśmy że już wszystko będzie dobrze… niestety. W Listopadzie 2020 roku Mimi trafiła do szpitala, a kilka tygodni wcześniej zaczęła się zmieniać była nerwowa, agresywna, ospała wszystko ją denerwowało, miała problemy ze snem. Przestała chodzić, zaczęła coraz gorzej widzieć.
W szpitalu zrobili rezonans głowy… – diagnoza guz mózgu wielkości ok 9 cm (glejak l stopnia). 10Listopada przeszła 8 godzinną operację, lekarze usunęli większą część guza, ale nie całość, bo guz był jest w miejscu gdzie są wszystkie nerwy. Mimi ma też założoną rurkę, która odprowadza płyny z głowy do jednej z tętnic serca oraz ketator pod skórą nad sercem do pobierania krwi i podawania chemii. Dwa miesiące była w szpitalu. 4 styczna 2021 roku zaczęła chemioterapię.
Mimi całkowicie straciła wzrok, nie chodzi. 26 marca miała robiony rezonans głowy, aby sprawdzić czy chemioterapia pomaga, niestety nie pomaga, guz znowu rośnie urósł już prawie do rozmiarów sprzed operacji. Lekarze mówią że nie mogą znów operować, bo umrze podczas operacji. Chcą zastosować nową chemioterapię, ale nie dają jej dużych szans na skuteczność i przeżycie. Cały czas ma ataki histerii, płacze jest sfrustrowana, chce aby cały czas nosić ją na rękach.
Od Listopada 2020 kiedy córka trafiła do szpitala przestałam pracować i mąż też, byliśmy przy niej dnie i noce, moja umowa skończyła się w Grudniu 2020. Odkąd wyszła ze szpitala zajmuję się nią 24 godziny na dobę, jeżdżę z nią do szpitala na badania i chemioterapię. Błagam pomóżcie mi ratować moje dziecko, ona nie może umrzeć jest dla nas wszystkim. Glejak w jej głowie jest pierwszego stopnia, ale rozwija się jakby był czwartego stopnia. Jestem matką i muszę zrobić wszystko co w mojej mocy aby ją ratować, ale boję się że sama nie dam rady, dlatego błagam z całych sił o pomoc.
Mimi zawsze była radosnym i uśmiechniętym, pełnym życia dzieckiem, ale choroba ją bardzo zmieniła, mam nadzieję że wróci moja mała sprzed choroby. Jeszcze raz bardzo błagam o pomoc, nie chcę czekać i patrzeć jak moja mała córeczka odchodzi. Proszę. Zrobię dla niej wszystko co mogę i co będzie potrzebne, bo ona musi żyć i być zdrowa.
Mama Mimi.
Pomóc Mimi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2908 pomoc dla Mimi Elghaznawi”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Mimi:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: „2908 Help for Mimi Elghaznawi”
Aby przekazać 1% podatku dla Mimi:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2908 pomoc dla Mimi Elghaznawi”
Mimi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: