Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

NASZA UKOCHANA CÓRECZKA WALCZY Z NOWOTWOREM

NASZA UKOCHANA CÓRECZKA WALCZY Z NOWOTWOREM

 

18 czerwiec 2024 – dzień w którym Pola skończyła 21 miesięcy i dzień w którym rozpoczęliśmy nasza walkę...

Pola nie miała żadnych „bolących” objawów, wiec gdy w czerwcu pod żebrem zauważyłam zgrubienie u naszej córki, razem z mężem nie podejrzewaliśmy że właśnie zaczyna się najgorszy okres naszego życia…

Po powrocie z pracy oraz Poli ze żłobka zgłosiliśmy się na SOR i po wstępnych badaniach Pani Doktor zdecydowała, że karetka musimy zostać przewiezieni do UCK w Gdańsku w celu dalszej diagnostyki bo w brzuchu Poli znajduję się ogromna torbiel z płynem i krwią. Pola nie rozumiała czemu jest w obcym miejscu, obcym łóżku i obce panie próbują ja zbadać, pobrać krew i czemu ma podpięte tyle kabelków ze nie może się ruszyć.. strasznie płakała, bo bała się obcych jej osób i tego co się dzieje.. tej nocy pierwszy raz przetoczono Poli krew.. w kolejnych dniach przeszliśmy przez rezonans, tomograf, kilka usg, Pola była usypiana do większości badań, strach przed obcymi ludźmi powodował że dostawała ataku paniki i histerii przez co ciężko było ją zbadać.

Lekarze nie byli pewni co Poli dolega, dla jednych była to torbiel i uważali że  czas działa na nasza korzyść bo może się wchłonie, dla innych guz Willmsa, dla kolejnych neuroblastoma/hepatoblastoma. W brzuchu znajdował sie potężny guz o wymiarach 15×10.5×9.5m I nie było wiadomo z jakiego narządu wychodzi, bo uciskał prawie wszystko w małym brzuszku… wstępnie otrzymaliśmy diagnozę guz Willmsa, została przygotowana chemia, jednak przyszły wyniki dobowej zbiórki moczu. Okazało się że wartości ketocholamin są podwyższone, co oznaczało ze podejrzenie neuroblastoma staję się coraz bardziej rzeczywiste. Ze względu na rozmiar guza i możliwość jego nagłego pęknięcia zostaliśmy wysłani samolotem na scyntygrafie do CZD w Warszawie i niestety, tam potwierdziło się najgorsze.. guz świeci.. wróciliśmy samolotem do UCK w Gdańsku, gdzie podjęto decyzję o operacji, podczas której mogło stać się wszystko, gdyż guz zajmuje pół brzucha, przemieszcza organy, opina się na nim żyła.. 

Finalnie udało się pobrać wycinek do biopsji, zrobić trepanobiopsje i założyć cewnik Broviac. OIOM i brak możliwości zostania z dzieckiem potęgował strach i niepewność przed diagnoza. Oddział chirurgii na dojście do siebie i przejście na Oddział chemii gdzie usłyszeliśmy diagnozę Neuroblastoma 2/3 z genem N myc. Szok, niedowierzanie, nasze serca pękły na milion kawałków, wylaliśmy morze łez, czuliśmy się jak w najgorszym koszmarze… w głowie głównie pojawiało się pytanie czemu nasza tyle lat wyczekiwana córeczka ? Co będzie dalej? Na drugi dzień rozpoczęła się chemioterapia składająca się z 8 cykli co 10 dni. Aktualnie,  Pola jest po 5 cyklu chemii, od 18 czerwca nie byliśmy ani jednego dnia w domu, szpitalna sala stała się domem dla naszej córki ... Pola na co dzień stara się dzielnie znosić każde badanie, ma nadciśnienie, przeszła 4 toczenia krwi, goraczkę neutropeniczną, złapała bakterie Clostridium i straciła apetyt, przez co zaczęła gubić wagę i założono jej sondę dojelitowa.

Czeka nas długie i kosztowne leczenie trwające ok 2 lat i składające się z chemioterapii, operacji, megachemii z autoprzeszczepem, radioterapii oraz immunoterapii. Ze względu na gen oporny na leczenie znajdujemy się w grupie wysokiego ryzyka, każdy dzień może być ostatnim dniem życia naszej Poli, dlatego po skończeniu cyklu leczenia refundowanego w Polsce chcemy lecieć do USA na podanie szczepionki, która pomoże uniknąć wznowy. Jesteśmy na początku drogi, ale już dziś zaczynamy zbierać pieniążki, gdyż kwota jest ogromna I nieosiągalna dla nas. Do tej pory oboje pracowaliśmy, ale żeby być przy córce musiałam przejść na opiekę. Chcemy aby ten koszmar jak najszybciej się skończył dlatego z  całego serca błagamy o pomoc i wsparcie w tej trudnej walce już dziś..

Rodzice Poli

 

Pomóc Poli można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: 4156 pomoc dla Poli Kostrzewa

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Pola:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: 4156 Help for Pola Kostrzewa

 

Aby przekazać 1,5% podatku dla Poli:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1,5%’ wpisać: 4156 pomoc dla Poli Kostrzewa

 

Poli można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...