POMOC DLA FRANUSIA…
Franek urodził się 10.04.2013r. w 36 tygodniu ciąży z 10 pkt. w skali Apgar. Zachowanie dziecka było cały czas niepokojące, synek był nadpobudliwy, krzyczał na spacerach, nerwowo pił mleko, miał silne kolki. Kiedy Franuś miał 4 miesiące trafiliśmy do neurologa, który stwierdził zespół napięcia mięśniowego i niedotlenienie okołoporodowe. Synek miał zleconą natychmiestową rehabilitację. W wielku 6 miesięcy miał zabieg nacięcia wędzidełka.
Kiedy miał 12 miesięcy znalezliśmy się w szpitalu z powodu odwodnienia i rotawirusa, po miesiącu znów trafiliśmy do szpitala z powodu drgawek. Z badań okazało się, że synek ma refluks. Był leczony w kierunku padaczki, lecz nikt nie potwierdził tej diagnozy, bo badania EEG nie wykazywały żadnych zmian.Pani neurolog stwierdziła że Franek ma drgawki z powodu refluksu a dieta ustalona przez gastrologa i leki nie pomogły drgawki wróciły. Franuś ma starszą siostrę, która chodzi do przedszkola i często przynosi różne choroby, a synek jest bardzo podatny na infekcje i często choruje Byłam załamana, nie wiedziałam gdzie szukać pomocy.
Cały czas synek ma kontynuowaną rehabilitację, która przynosi dobre efekty. Franek mając 8-9 miesiący zaczął przewracać się z boku na bok , a mając 14 miesięcy siadać samodzielnie i raczkować. Kiedy synek miał 22 miesiące chodził za jedną rączkę i sam stawiał parę kroczków, Wostatnim czasie drgawki się nasiliły i trafiliśmy do szpitala dopiero podczas tego pobytu stwierdzono u synka padaczkę uogólnioną cały czas czekamy na rezultat i działanie leków.
Synek cały czas potrzebuje rehabilitacji i ćwiczeń sensorycznych, aby móc się rozwijać. Musi być pod stałą opieką neurologa, logopedy, psychologa, okulisty, dermatologa, genetyka i gastrologa. Przy tych wszystkich chorobach synek dodatkowo walczy z silną alergią, która bardzo go męczy. Franek śpi bardzo niespokojnie, nie może brać żadnych leków, bo większość z nich powoduje drgawki lub są powyżej 2 roku życia i żaden lekarz nie chce przepisac synkowi leków przy jego problemach neurologicznych. Jest to bardzo trudna walka o sprawność kochanego dzieciątka, które tyle już wycierpiało i musi walczyć dalej. Bardzo potrzebna jest pomoc na jego leczenie, szczególnie teraz kiedy jest jeszcze taki malutki, aby mógł się rozwijać jak inne dzieci…
Pomóc Franusiowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
“267 pomoc w leczeniu Franciszka Nowak”
wpłaty zagraniczne:
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Aby przekazać 1% podatku dla Franusia:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “267 pomoc dla Franciszka Nowak”
Franciszkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem PAYPAL: