MOJA JEDYNA NADZIEJA ABY ZATRZYMAĆ CHOROBĘ…
Mam na imię Robert. Pochodzę ze wsi Mikułowice (okolice Buska-Zdroju). Mam 39 lat i od 9-tego roku życia choruje na dystrofię mięśni Beckera Choroba, która spowodowała, że ponad 5 lat poruszam się na wózku inwalidzkim. Oprócz tego zaczęły się u mnie problemy z kończynami górnymi (bezwład rąk). Do wyżej wymienionych problemów doszedł jeszcze tzw. refluks żołądkowy.
W 2014 roku zmarła moja mama, która była moją największą przyjaciółką i jednocześnie jedyną opiekunką (chorowała na stwardnienie rozsiane). Mój tata jest po udarze i cierpi na cukrzycę, w związku z tym nie jest mi w stanie pomóc.
Moja sytuacja materialna i rodzinna nie pozwala mi na równą walkę z tą chorobą, dlatego potrzebuję pomocy, aby zatrzymać postępującą wciąż chorobę. Utrata zdolności chodzenia o własnych siłach była dla mnie wielkim przeżyciem, dlatego nie wyobrażam sobie, żebym w przyszłości nie mógł sięgnąć po szklankę wody. Jedyną nadzieją dla mnie jest leczenie komórkami macierzystymi, które znacznie przewyższa moje możliwości finansowe. Dlatego proszę Was o pomoc,by móc w miarę normalnie żyć.
Robert Trela
Pomóc Robertowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2010 pomoc dla Roberta Treli”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Robert:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: „2010 Help for Robert Trela”
Aby przekazać 1% podatku dla Roberta:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2010 pomoc dla Roberta Treli”
Robertowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: