Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

URATUJCIE ŻYCIE NASZEJ MAMUSI!!…

URATUJCIE ŻYCIE NASZEJ MAMUSI!!…

Małgosia1

 

 

Chciałabym, aby wiek w którym obecnie jestem stanowił połowę mojego życia. Ani mniej, ani więcej. Dokładnie połowę… Mam na imię Małgosia i mam 43 lata, a od kilku zmagam się z NOWOTWOREM trzustki. W moim wieku człowiek to pełnia sił i dojrzałości, a ja na przekór wszystkiemu walczę, aby w ogóle pozostać na tym świecie, bo mam dla kogo… Jestem mamą 10-ki dzieci, gdzie w domu pozostała już tylko 6-ka, która jest w wieku szkolnym, a pozostała 4-ka rozpoczęła już dorosłe życie. Oprócz niezwykle trudnej walki z nowotworem zmagam się też z przewlekłym zespołem bólowym i cukrzycą, która obecnie bardzo postępuje w chorobę zwaną „stopą cukrzycową” z ranami otwartymi.

Moje dzieci są już w takim wieku, że rozumieją sytuację. Jak najmłodsze pyta „Mamusiu, co będzie…”, to tylko ledwo powstrzymuję łzy, aby ich nie zobaczył i mówię, że będzie dobrze, że jestem i nigdzie się nie wybieram, ale w duchu wiem, że to nie ode mnie zależy… Brakuje środków na moje leczenie, a nowotwór to przeciwnik, z którym do walki nie staje się bez broni… Najtrudniejsze jest jak człowiek musi wybierać czy kupić leki czy jedzenie… Moje życie to ciągły strach o kolejny dzień… Mamy bardzo ciężkie warunki finansowe, pracuje tylko mąż i ogromną część naszych dochodów pochłania mojej leczenie, dojazdy do specjalistów, leki. Często bywa tak, że nie mamy z czego przygotować gorących posiłków, jesteśmy po kilka dni bezMałgosia3 prądu i z wieloma innymi problemami… Dlatego od kilku miesięcy postanowiłam przerwać moje leczenie nie mogąc patrzeć jak moja choroba pogrąża finansowo moją rodzinę do tego stopnia, że dzieci kładą się spać bez kolacji, a rano idą do szkoły bez śniadania. Obiad w szkole często bywa ich
jedynym gorącym posiłkiem w ciągu dnia. Jak wszystko na świecie ma swoją cenę, tak ja ze tą decyzję przypłaciłam postępem choroby, dalszymi ranami w nodze, pogorszeniem wyników badań i spadkiem masy ciała do 36kg oraz bólem, który chwilami paraliżuje ciało doprowadzając do krzyku. Najgorsze jest to, że moje dzieci to widzą i często płaczą razem ze mną, nie z litości, ale z bezradności przy moim cierpieniu…

W naszej rodzinie nie tylko ja zmagam się z chorobą. Nasza córka Ania ma poważną wadę wzroku, bez okularów prawie nic nie widzi. Syn Adaś choruje na ciężki przebieg astmy. Wymaga inhalatora i leków, a przy ciężkich atakach duszności konieczna jest karetka i podanie dożylne leku na rozszerzenie oskrzeli.

Bardzo potrzebna jest pomoc, aby przywrócić naszej rodzinie poczucie bezpieczeństwa oraz uśmiech na twarzach dzieci. My w zamian damy miłość, modlitwę i wdzięczność, której w naszej rodzinie nie brakuje.

Dlatego zwracamy się do ludzi dobrego serca o środki na zakup lekarstw dla mnie na walkę z nowotworem, abym mogła wygrać tą nierówną bitwę z tym, co zabiera mi ostatnie tchnienie, z tym co jest tak okrutne, że próbuje odebrać dzieciom mamę. Muszę i walczę tylko dla nich… Być przy nich, opiekować się, widzieć jak rosną, poznają życie – to wszystko czego pragnę. Nic więcej. Chciałabym żyć, bo mam dla kogo. Niech tym dobrym dzieciom nie zabraknie mamy, tak bardzo je kocham…

Pomóc Małgosi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem:

“259 pomoc w leczeniu Małgorzaty Lewandowskiej”

wpłaty zagraniczne:

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Aby przekazać 1% podatku dla Małgosi:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “259 pomoc dla Małgorzaty Lewandowskiej”

Małgosi można też pomóc poprzez wpłatę systemem PAYPAL:

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...