Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

POMOC DLA WERONIKI

POMOC DLA WERONIKI

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

 

Mam na imię Weronika. Jestem dzieckiem niepełnosprawnym. Urodziłam się z wrodzoną wadą serca pod postacią ubytku w przegrodzie przedsionków. Do ukończenia prawie 2 lat nie mogłam być rehabilitowana, mimo że urodziłam się wcześniakiem, bo mój stan zdrowia był tak ciężki, że mi na to nie pozwalał.

Mając niecały roczek przeszłam swoją pierwszą operację, która pozwoliła na to, abym po okresie rekonwalescencji mogła zacząć rehabilitację, na którą tak bardzo czekałyśmy z mamą. Niestety mimo ciężkich  ćwiczeń rezultat nie był taki jak byśmy chciały. Mama chodziła ze mną od lekarza do lekarza. Okazało się, że mam wzmożone napięcie mięśniowe. Lekarz postawił diagnozę, która załamała moją mamę: dziecięce porażenie mózgowe – dlatego nie jestem w stanie chodzić. Widziałam łzy w oczach mamy i bardzo chciałam, aby tych łez już nie było.

Moja mama nie poddała się i walczyła, abym mogła zacząć stawiać swoje pierwsze kroki. Znalazła lekarza który wstrzykuje toksynę botulinową i po konsultacji w Gdańsku w wieku 3 lat miałam ten zabieg. Okazał się, jak nam się wtedy wydawało, strzałem w dziesiątkę: zacznę chodzić i będę samodzielna. Po 3 wizycie postawiłam pierwsze kroki. Mama płakała za szczęścia. Po kolejnych wizytach nibWer3y było lepiej, stawiałam więcej kroków i uczyłam się chodzić, ale niestety prawa nóżka okazała się być troszkę za krótka i w wieku 5 lat musiałam mieć operację wydłużenia ścięgna Achillesa.

Zaczęłam nawet chodzić do przedszkola, stawałam się bardziej samodzielna, tylko nie rozumiałam dlaczego muszę chodzić wiecznie w tych butach ortopedycznych. Mama mi tłumaczyła, że to dla mojego dobra, że przyjdzie kiedyś taki dzień, że będę mogła zacząć chodzić w normalnym obuwiu. Dzieci patrzyły na mnie inaczej i teraz tez tak jest, mimo że już mam 14 lat  i chodzę do drugiej klasy gimnazjum. Nadal bardzo mnie boli jak ktoś wytyka mnie palcem. Chodzę tak, jak umiem. Staram się o tym nie myśleć, skupiam się na muzyce, bo bardzo lubię śpiewać, ale w sercu bardzo bym chciała umieć chodzić i biegać tak jak inne dzieci.

Do czerwca 2017 roku  miałam nadal zastrzyki z botuliny, jednak one nie dawały większych rokowań, stopy coraz bardziej szły mi do środka, zaczęły się deformacje i ból podczas chodzenia w ortezach. Wtedy moja mama wyszukała artykuł o Profesorze Napiątku, który potrafi zdziałać naprawdę cuda i pomóc takim dzieciom jak ja.

Dlatego z całego serca proszę o pomoc, aby spełniło się marzenie, które ja i moja mama mamy od początku mojego życia – abym mogła chodzić jak inne dzieci, aby nie było już bólu i łez przez zdeformowane nóżki i aby żadne z dzieci nie robiło mi już przykrości, że nie umiem biegać tak jak one…

 

Pomóc Weronice można dokonując wpłaty na konto:Wer1

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “1137 pomoc dla Weroniki Staśko”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Weronika:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: „1137 Help for Weronika Stasko”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Weroniki:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “1137 pomoc dla Weroniki Staśko”

 

Weronice można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:OLYMPUS DIGITAL CAMERA

PLN

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...